Wraz z listopadowym pudełkiem ShinyBox, dostałam cudowny upominek od Bell – kilka kosmetyków z serii HYPOAllergenic, wśród których od razu znalazłam swojego faworyta, a jest nim hypoalergiczny fluid rozświetlający, Bell HYPOAllergenic Lightening Make-up i to mu w większości poświęcę ten wpis.

Warto wspomnieć, że alergicy będą tą serią wręcz zachwyceni. Linia HYPOAllergenic powstała przy konsultacji z lekarzem dermatologiem i okulistą, dzięki czemu jest niezwykle delikatna i nie uczula. Skład kosmetyków został wzbogacony o substancje odżywcze, a wszelkie składniki powodujące obrażenia – zostały wyeliminowane!

 

Bell HYPOAllergenic Lightening Make-Up

Hypoalergiczny fluid rozświetlający (ok.25zł)

 

bell-hypoallergenic-fluid

Wyrównuje koloryt, optycznie wygładza i rozświetla skórę. Zawiera ekstrakt z pestek dyni i wodę morską, które wykazują działanie łagodzące. Formuła wzbogacona o pigmenty perłowe rozświetla cerę. Tuszuje niedoskonałości i oznaki zmęczenia oraz łatwo się rozprowadza. Nadaje zdrowy i świeży wygląd.
Osobiście zawsze unikałam rozświetlających kosmetyków. Myślałam, że są to produkty nieodpowiednie do mojej mieszanej/tłustej cery – jakże się jednak myliłam. Odkąd zaczęłam po nie sięgać, moja buzia wręcz promienieje. Podkład od Bell jest lekki, ale mimo to maskuje to, co powinien. Zaczerwienienia bardzo ładnie znikają pod jego nieco żółtym, ale nadal naturalnym odcieniem. Skórki nie są podkreślone, jak w przypadku niektórych cięższych podkładów, a cera wygląda zdrowo i gładko.  Oczywiście jest to podkład, który wymaga zmatowienia, ale całkiem dobrze trzyma się na buzi i jak na tą cenę (ok. 25zł) jest naprawdę wart polecenia.
Aby pokazać Wam efekt, jaki tworzy na buzi Bell Lightening Make-up postanowiłam nagrać krótki filmik podglądowy z błyskawicznym dziennym makijażem, czyli olejek, który używam zamiast kremu, podkład i bronzer.

Dodatkowo dostałam również krem BB, korektor oraz cień w pięknym mieniącym się brązowym kolorze – wszystkie produkty są naprawdę dobre, ale to wspomniany przeze mnie wyżej fluid rozświetlający zrobił na mnie największe wrażenie. 

 

Czy mieliście okazję poznać juz któryś z kosmetyków Bell z serii HYPOAllergenic? Jest ich łącznie około 60 – to właśnie Bell jako pierwszy w Polsce wprowadził tak liczną linię kosmetyków hipoalergicznych. Zadowoleni powinni być zwłaszcza alergicy i osoby noszące szkła kontaktowe

Author

Matka, żona, fotografka, modelka i blogerka w jednym

7 komentarzy

  1. Bardzo lubię serię Bell Hypoalergenic. Wprawdzie nie korzystałam do tej pory z podkładu(jestem wierna Revlon Colorstay) , ale używam regularnie korektora, który sprawdza się u mnie świetnie!

  2. Kocham te kosmetyki, serio. Tym bardziej, że mam bardzo wrażliwą skórę i tego typu cudeńka muszę dobierać ze szczególną ostrożnością. Bardzo dobry wpis. Pozdrawiam i zapraszam również na nowości do siebie. Ucałuj maleństwo 🙂

  3. O, może warto będzie wypróbować kosmetyki tej firmy. Odkąd jestem w ciąży, moja skóra zrobiła się mega wymagająca i źle reaguje na większość kosmetyków. Stąd sięgam przede wszystkim po ograniczne lub hipoalergiczne, albo po sprawdzone marki 🙂

  4. O fajny wydaje się być ten podkład, właśnie jestem na kupnie. Może zaryzykuję tym razem i kupię ten z Bell.
    Mam z tej serii korektor i bardzo sobie chwalę.

    —————————
    http://fashionelja.pl

  5. Świetny filmik, jest jednak stanowczo za krótki. O ile dobrze kojarzę dostałam na święta kosmetyki z tej firmy. Nie zdąrzyłam ich jeszcze przetestować.

Write A Comment