Tygodniowa przerwa od blogowania i wirtualnego świata zaowocowała w przepiękne letnie kadry.
Otulona dojrzałą i soczystą zielenią, nadstawiałam policzki, które muskane delikatnym powiewem wiatru czerwieniały z gorąca. Zaglądające w moje oczy promyki słońca przyprawiały mnie o szkliście piękne spojrzenie, które uwieczniłam w barwnych kadrach będących wspomnieniem tego tygodnia. Biała baskinka nie broniła się przed rozświetlonym niebem, a czerwona sukienka kontrastowała z nią współgrając. Nieśmiertelne letnie kadry…
… a ponoć wszystko jest śmiertelne, mówili. Ptaki nie śpiewają codziennie, chmury nachodzą na słońce a przyjaźń zawsze umiera. Dziś udowadniamy, że niekoniecznie. Dwa jakby inne światy, dwie odrębne osobowości i dwie zupełnie inne twarze. Kontrastujemy współgrając! Prawie 20 lat znajomości widnieje dziś na letnich otulonych sentymentem kadrach – wiecznych, nieśmiertelnych kadrach.
Biała baskinka: SheIn
5 komentarzy
piękna sesja! lato…wróć !!!
Piękne fotografie i silne babki. Cudne jesteście 🙂
Swietnie wyglądacie! Bardzo promiennie i kwitnąco. Ta druga biala sukienka na dole jest swietna. Buziaki ślicznotki!
Cudownie wyglądacie! 🙂
Jak to miło czasem posluchać szumu wiatru, śpiewu ptaków, przystanąc tak na chwilę, przestać gonić, odpocząc na łonie natury i zrelaksować się 🙂
Kochana przepiękną masz bluzkę <3
zresztą obie super wyglądacie 🙂
pozdrawiam dziewczyny 🙂 :*
Daria