Warning: Undefined array key 3 in /home/klient.dhosting.pl/marcinkwwa/amandaniedrich.com/public_html/wp-content/plugins/tiled-gallery-carousel-without-jetpack/tiled-gallery.php on line 554

Warning: Attempt to read property "ratio" on null in /home/klient.dhosting.pl/marcinkwwa/amandaniedrich.com/public_html/wp-content/plugins/tiled-gallery-carousel-without-jetpack/tiled-gallery.php on line 554

Warning: Undefined array key 3 in /home/klient.dhosting.pl/marcinkwwa/amandaniedrich.com/public_html/wp-content/plugins/tiled-gallery-carousel-without-jetpack/tiled-gallery.php on line 563

Warning: Attempt to read property "ratio" on null in /home/klient.dhosting.pl/marcinkwwa/amandaniedrich.com/public_html/wp-content/plugins/tiled-gallery-carousel-without-jetpack/tiled-gallery.php on line 563

Pytania o moje włosy padały z Waszej strony naprawdę często. Postanowiłam zatem napisać Wam o nich co nieco teraz, gdy to wciąż są czarne, zdrowe i gęste. Post będzie po części recenzją szamponu i odżywki Pantene Pro V, bo to tej serii zawdzięczam właśnie taki, a nie inny wygląd mojej czupryny.

Jakie są moje włosy?

Moje włosy są przede przede wszystkim ciężkie i gęste, a sam włos jest dość gruby i niestety szorstki.  Mimo, że wiele osób zazdrości mi gęstości, to ja uporczywie walczę z ich ciężkością. Nie lubię wyglądać jak Mona Lisa, a tak niestety często bywa. Co mam na myśli? To, że moje włosy klapią u nasady i nic zbytnio nie potrafi ich na dłużej odbić.

Najlepszym sposobem na to, by układały się dość fajnie i były w miarę lekkie jest więc ich cieniowanie, pazurki czy też delikatna grzywka na skos. Przyznam, że krótko po wizycie u fryzjera rzeczywiście układają się dużo lepiej i czuć tą lekkość., ale…  w momencie gdy są znów dłuższe – magia cieniowania nie działa tak idealnie. Bo pomimo, że moje włosy wciąż są gęste – nie są geste aż tak, jak kilka, kilkanaście lat temu, przez co cieniowanie nie wygląda już tak korzystnie, jak na włosach krótszych.  Znacie ten ból?

Natalia Siwiec włosy

O włosach pisałam już nawet z Natalią Siwiec, która fryzurę miała prawie zawsze naprawdę fenomenalną. I mówię tutaj o takim okresie, gdzie miała swoje naturalne włosy, a nie zagęszczające czy też przedłużające je dopinki. Okazało się, że i u niej jest to magia cięcia i swoich bardzo gęstych z natury włosów – podejrzewam, że dużo bardziej gęstych niż moje.

Katarzyna Piskorek włosy

Równie włosy Katarzyny Piskorek często obiegają internety, bo ludzie po prostu pytają co zrobić, aby mieć równie piękne jak ona.  Pisałam z Kasią i okazało się, że w jej przypadku dobrą decyzją okazało się zejście z czerni do brązu (to dla mnie nowość, ale moja fryzjerka potwierdziła mówiąc, że zmienia się wtedy struktura włosa i mogą one stać się jakby lżejsze). Do tego suszarka minimum 2200v oraz seria Pantene Pro V Color Protect – toż to ten sam szampon, który używam ja, tyle, że ja namiętnie wybieram wersję reperującą – REPAIR&CARE!

pantene color

Pantene Pro V

Cóż, prawda jest taka, że seria Pantene Pro V uchodzi za jedną z najbardziej sztucznych na rynku. Wypchana silikonami i parabenami zniechęca wiele osób już przed samym kupnem, a szkoda. Moje włosy nie tolerują na przykład kosmetyków naturalnych; plączą się po nich i mają strukturę niczym papier. Po takich delikatnych eko-szamponach włosy urywają się podczas mycia i są ciężkie do rozczesania. Z drugiej strony na wizażu szampon Pantene Pro V Repair zyskał tytuł kosmetyku wszech czasów!

Szampon i odżywka Pantene Pro V Repair&Care to najlepsze, co mogło mnie spotkać. A serii tej używam już od wielu wielu lat i mimo,że czasem testuje inne nowości – i tak pozostaje wierna Pantene.  Jedynym szamponem na rzecz, którego porzuciłam na pewien czas Pantene Pro V – był szampon Pharmaceris H-STIMUPURIN, który stosowałam po drugiej ciąży w celu zaprzestania wypadania włosów; jest rewelacyjny! Co jakiś czas profilaktycznie do niego wracam.

pantene pro v repair and carepantene pro v

Wracając jednak do Pantene – jest to szampon wydajny, fajnie pieniący się, ładnie pachnący – i dotyczy to każdej z posiadanych przeze mnie serii, zarówno repair, volume, jak i pantene color protect.  Cena i dostępność szamponu są również na wielki plus.  Najbardziej lubię serię reperującą,która pozostawia włosy tak miękkie, że ach!  Prawdą jest jednak to, że zawsze po umyciu włosów stosuję również odżywkę do spłukiwania tej samej serii i to ona ma tutaj chyba największy wpływ na stan i wygląd naszych włosów po wysuszeniu. Minusem mojej ulubionej serii może być większe obciążenie włosów, aczkolwiek Pantene color protect i volume pozostawia je lżejsze niż repair.pantene volume

Nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych stosowania szamponu, ani nie podrażnia ani nie powoduje łupieżu. Spłukuje się łatwo i nie skleja kosmyków. Mam uczucie, że seria Repair jakby „laminuje’ włosy, przez co od lat nie mam rozdwojonych końcówek.

Pielęgnacja moich włosów

Wracając do tematu postu; pielęgnacja moich włosów sprawdza się głównie do stosowania szamponui odżywki Pantene Pro V właśnie. Nie robię żadnych masek, ani włosów nie olejuje, bo z reguły nie mam na to po prostu czasu. Dawniej używałam jedwabiu z Joanny lub Chi na końców, ale aktualnie zrezygnowałam nawet z tego.

Prostownica?

To co mogło wpłynąć na znaczną poprawę moich włosów (bo kiedyś nie były takie ładne i nie rosły tak szybko) to odstawienie prostownicy. Ja dawniej byłam maniaczką prostowania, mogłam to robić nawet codziennie… Teraz prostuje włosy tylko od święta. Zazwyczaj od połowy w dół przeciągam je prostownicą wtedy, gdy są świeżo po wysuszeniu i są lekko spuszone albo wtedy, gdy zależy mi na całkiem prostych kosmykach na zdjęciach. Cieniowane włosy wiadomo, raz ułożą się tak, a raz tak… .

Suszarka?

Co do suszarki – również używam ją sporadycznie. Zazwyczaj myje włosy wieczorem i w wilgotnych kładę się spać, nie lubię tracić czasu na suszenie i robię to tylko wtedy, gdy akurat gdzieś wychodzę, a włosy są tak tłuste, że szybko muszę je umyć. i wysuszyć.

Farba?

Od lat farbuje moje włosy na czarno, przez co ich tekstura jest dość szorstka i chyba średnio lub nawet wysokoporowata. Właśnie teraz stoję przed decyzją zejścia do brązu… Czy to dobry pomysł? Nie wiem i wciąż się waham, ale wieloletnia czerń na głowie wręcz prosi się o zmiany.

A Wy, jak dbacie o swoje włosy? Znacie serię Pantene Pro V?

Author

Matka, żona, fotografka, modelka i blogerka w jednym

18 komentarzy

  1. Używałam szamponu i odżywki Pantine i włosy wyglądały dużo lepiej. Były gęstsze i silniejsze. Lubię te produkty.

  2. Kiedyś z przyjemnością sięgałam po szampony Pantene ale obecnie skupiam się na produktach przeznaczonych do włosów farbowanych 🙂

  3. Karolina Ossowska Reply

    Znam ta serie, zawsze kupuję większą ilość na rossmannowskich promocjach.

  4. Seria jest mi dobrze znana. Również od kilku lat farbuję się na czarno i chyba szybko nie przestanę:>

  5. Julka Wasielewska Reply

    Niestety na moje cienkie włosy są zdecydowanie za ciężkie. Kiedyś, kiedy miałam je grubsze i zniszczone fajnie działały.

  6. Włosy masz na prawdę piękne. Wyglądają na zdrowe i zadbane. Ja obecnie stawiam na szampony bez sls, lub jak mają je dalej w składzie, a nie na początku. Oczywiście do tego dochodzi olejowanie, wcierka i odżywki 🙂

  7. Zejście d brązu byłoby fajnym krokiem. Lubię ich szampony, tych akurat nie znam

  8. Lubię te szampony, jednak ostatnio wydaje mi się, że szybciej po nich mam nieświeżą czuprynę.
    Musiałam sprawdzić kto to jest Katarzyna Piskorek i nadal nie wiem, bo jej nie znam 😀

  9. Dawniej często sięgałam po szampony Pantene. Pamiętam, że rewelacyjnie się u mnie sprawdzały na włosy, ale nie najlepiej reagowała na nie skóra głowy. Było to kilka lat wstecz, więc na pewno zmieniły się już ich formuły. Będę musiała sięgnąć ponownie i przekonać się jak teraz się u mnie spiszą.

Write A Comment