Przedstawiam Wam najnowszą – październikową edycję ShinyBox THINK PINK! Bądź piękna i zatroszcz się o siebie razem z ShinyBox! Piękno kobiety, to głównie sztuka życia. Pewność siebie, optymizm i świadomość swojej wartości. Atrakcyjna kobieta, jest kobietą spełnioną, która sama ze sobą czuje się dobrze.

 

ShinyBox THINK PINK

Figs & Rouge Naprawcze serum z serii Hydra Active lub odbudowujący krem na noc z serii Hydra Active były przeze mnie najbardziej pożądanym produktem. Niestety w moim pudełku ich zabrakło nad czym bardzo ubolewam… Posiadają nawilżającą technologią „Smart Nutrient” odżywia skórę witaminami A, C i E. Wzbogacona kwasem hialuronowym w celu optymalizacji wilgotności i odcienia. Zrównoważa odcień skóry i optymalnie nawilża. Kwas hialuronowy z maksymalną molekułą wilgotności zapewnia optymalne nawilżenie skóry, kwas retinowy z witaminą A i kompleksem witamin C & E pomaga zwiększyć produkcję kolagenu. Produkty występowały w formie wymiennej

 

W pudełku znalazł się jednak inny fajny produkt – Barnängen All Over Rescue Body Balm – Nowość. Testowany dermatologicznie krem o pięknym, delikatnym zapachu. Przynosi ulgę przesuszonej skórze, zatem idealny na jesień. Produkt przeznaczony do stosowania na całe ciało. Idealnie regeneruje i nawilża skórę.

 

AVON mark. Szminka doskonała – LIQUID LIP – zachwyciła mnie swoją nazwą i to tyle, bo nienawidzę czerwieni an moich ustach.  Pomadka ma intensywnie kryjący kolor, a jej płynna formuła zapewnia przyjemne uczucie nawilżenia i sprawia, że szminka utrzymuje się na ustach przez wiele godzin.

 

ShinyBox skrywał również w sobie  EFEKTIMA Institut Algae-Lift – hydrożelową maskę z efektem liftingującym z niebieskimi algami, opracowana z myślą o kobietach ceniących komfortowe i natychmiastowo działające kosmetyki. Doskonale wpływa na skórę potrzebującą intensywnego nawilżenia i poprawy elastyczności naskórka. Produkt występował w formie wymiennej z produktami DermoFuture Precision. Jestem zadowolona i z przyjemnością przetestuje te cudo. 

 

Jantar Medica Wcierka z wyciągiem z bursztynu do skóry głowy i włosów zniszczonych – odżywka znana chyba każdemu. Ja jednak swoją już posiadam, więc tą z pudełka nacieszy się moja przyjaciółka.

 

 

W pudełku znalazła się również jedna z maseczek do twarzy marki 7th Heaven , baton Ani Lewandowskiej i zapachowa świeczka.  Październikowa edycja ShinyBox Think Pink nie przebiła wrześniowej, ale jest całkiem sympatyczna i… pachnąca. Szkoda tylko, że w moim pudełku zabrakło upragnionego przeze mnie produktu marki Figs & Rouge.

 

Author

Matka, żona, fotografka, modelka i blogerka w jednym

3 komentarze

  1. Też tak zawsze robię, że jak coś nie przyda się mi z różnych względów, to oddaję przyjaciółkom..:)
    Dawno tu u Ciebie byłam! Pozdrawiam serdecznie;):*

  2. Takie boxy są świetne! Nigdy nie wiemy, co właśnie w nim nowego znajdziemy. Chyba sama podejmę się subskrypcji takiego cudeńka ☺

  3. Już gdzieś dzisiaj komentowałam to pudełko, że najbardziej przypadł mi do gustu batonik 😀

Write A Comment