O moją cerę staram się dbać cały rok, ale to wraz z nadejściem wiosny najchętniej kupuję i testuje nowe kosmetyki. W dalszym też ciągu szukam najlepszego kremu nawilżającego, który poradzi sobie z suchością i szorstkością, jaka doskwiera moim policzkom. Z miłą więc chęcią sięgam po inne nieznane mi dotąd marki i… testuje, a nuż trafi się prawdziwy ulubieniec.

Tym razem dość duże wiosenne zamówienie złożyłam w sklepie z kosmetykami NUTRIDOME poprzez ich stronę www: https://nutridome.pl,,który gromadzi w swojej ofercie całe mnóstwo naturalnych kosmetyków różnych marek. Jak wiecie, kiedyś byłam przeciwna takim kosmetykom, bo uważałam, że mi nie służą, co jakiś czas staram się jednak robić kolejne podejście… W końcu naturalne składy mają tylu zwolenników, że coś musi w tym być.

 

Krem nawilżający NAFFI

Jako wieczna poszukiwaczka ulubionego mocno nawilżającego kremu, postanowiłam przetestować Krem Nawilżający Naffi Awokado i Jojoba od marki IOSSI, której to miałam już serum rozświetlające. Krem śmierdzi, co początkowo mocno mnie zniechęciło. Nawilżenie również wydawało się być znikome, ale po kilku dniach stosowania śmiało mogłam  powiedzieć, że daje radę. Nie jest to co prawda krem na tyle treściwy, by zadowolił naszą cerę w nocy, ale jako produkt stosowany na dzień spełnia się rewelacyjnie. Nawilżenie jak wspomniałam jest widoczne po kilku dniach, a stosowanie kremu idealnie sprawdza się jako baza pod makijaż. Konsystencja jest lekka, szybko się wchłania i jakby delikatnie wyrównuje koloryt. A zapach? To chyba kwestia przyzwyczajenia.

iossi naffi

Serum pod oczy 

Nie wiem czy to od przemęczenia, niewyspania czy taki już mój urok,ale w ostatnim czasie dostrzegłam, że wewnętrzne kąciki moich oczu są bardzo sine. Wiele dobrego naczytałam się o serum pod oczy PURE, marki Orphica, z którą również miałam już do czynienia i postanowiłam je przetestować. Delikatna skóra w okół oczu wymaga szczególnego traktowania, czego ja  nigdy nie robiłam. Nie stosowałam w te okolice nawet specjalnych kremów pod oczy, przez co mimo młodego wieku pojawiło się już kilka drobnych zmarszczek. Szczerze liczę, że serum PURE pomoże mi nadgonić trochę moje braki w pielęgnacji tej delikatnej okolicy oczu. Na chwilę obecną jedyne co mogę stwierdzić, to że cera pod oczami wydaje się być po nim bardziej rozświetlona niż zwykle, a serum zapowiada się być niesamowicie wydajne!

serum pure

NUTRIDOME krem do rąk

Kompletując zamówienie dorzuciłam do mojego koszyka również nowość Nutridome –  krem do rąk z masłem shea.   Nigdy nie przykładam dużej uwagi do tego kosmetyku, jedyne na czym mi zależy aby rzeczywiście nawilżał i wygładzał moje dłonie. I rzeczywiście, krem od Nutridome spisuje się całkiem dobrze, do tego ma delikatny piękny zapach i fajną konsystencje.

krem do rąk nutridome

Sól do kąpieli OH  TOMI

I taką wisienką na torcie w moim zamówieniu jest tęczowa sól do kąpieli OH!TOMI. To zdecydowanie produkt, który totalnie pozwala się zregenerować po całym intensywnym dniu. Sól znajduje się w uroczym opakowaniu i tak pięknie pachnie (tęcza), że kąpiel staje prawdziwą przyjemnością… . Taki wieczorny rytuał nie dość, że wypełnia zapachem całą łazienkę, to otula również nasze ciało delikatnym nawilżeniem. Myślę, że sól do kąpieli OH TOMI oczaruje każdego. Naprawdę każdego! Tylko szkoda, że tak szybko się kończy.

oh tomi

 

Jestem ciekawa, na który z tych produktów mielibyście największą chrapkę? Koniecznie dajcie znać! A może macie któryś z nich i możecie się podzielić Waszą opinią? 

 

Author

Matka, żona, fotografka, modelka i blogerka w jednym

1 Comment

Write A Comment