Bell HYPOAllergenic fresh bronze powder wpadł w moje ręce w idealnym momencie. Można wręcz powiedzieć, że udało mu się zostać w mojej kosmetyczce podstępem, ponieważ…
Poniższy hypoalergiczny Bronze Powder marki Bell odkryłam w momencie, gdy zgubił mi się mój bronzer Bahama Mama, którą namiętnie używałam do poskreślania kości policzkowych i konturowania buzi na sucho. Sama nie wiem dlaczego, ale te drogeryjne bronzery od zawsze kojarzyły mi się z pomarańczką i ciężko było mi dobrać odcień idealny. W przypadku Bell niewątpliwie muszę przyznać, że nawet numer 01, który prezentuje na poniższych zdjęciach – prezentuje się na buzi świeżo i naturalnie, nie tworząc pomarańczowego sztucznego efektu.
Bell HYPOAllergenic Fresh Bronze Powder
Hypoalergiczny puder brązujący.
Puder bazujący ma zaskakująco wiele zastosowań. HYPOAllergenic Fresh Bronze Powder wyrównuje koloryt skóry, a dodatkowo może służyć do wymodelowania twarzy oraz zastąpić róż do policzków. Sprawia, że twarz wygląda jak muśnięta słońcem. Kolor jest delikatny, a efekt można wzmacniać kolejnymi warstwami. HYPOAllergenic Bronze Powder nie zawiera substancji zapachowych. Odpowiedni dla osób o skórze wrażliwej i skłonnej do alergii. Przebadany pod kontrolą lekarza dermatologa.
Bronzer BELL – opinia
Muszę w zupełności zgodzić się z tym, co podał producent. Bronzer Bell wywarł na mnie duże wrażenie; w stosunku do ceny, która nie przekracza 20zł jego jakość jest bardzo dobra.
Fresh Bronze powder został zamknięty w plastikowym okrągłym opakowaniu ubranym w bardzo wakacyjną i słoneczną szatę graficzną.
Istnieją 3 odcienie; kolejno 01,02,03 – ja niestety nie zauważyłam tego na samym początku, gdyż są one do siebie naprawdę bardzo podobne; w każdym razie w opakowaniu. Co się potem okazało, jako miłośniczka tych ciemniejszy – zostawiłam sobie najjaśniejszy, a ciemniejszy oddałam mamie. Pomimo bronzera nr 01, jaki posiadam – muszę przyznać, że nie jest on pomarańczowy, a na buzi wygląda naprawdę przyzwoicie. Piękny matowy efekt, jaki pozostawia można stopniować każdym kolejnym muśnięciem pędzla. Cera wygląda jak naturalnie, jakoby została tylko delikatnie muśnięta słońcem.
Produkt, jak przystało na hypoalergiczny jest pozbawiony jakiegokolwiek zapachu. Nie spowodował też na mojej buzi żadnych nieprzyjemności. Myślę, że Bell Fresh Bronze Powder jak najbardziej sprawdzi się u osób z cerą wrażliwą i alergiczną, ponieważ z jego składu są wykluczone składniki, które najczęściej powodują podrażnienia.
Jestem ciekawa czy Wy równie chętnie, jak ja używacie bronzerów? Moim niezaprzeczalnym miłośnikiem w dalszym ciągu pozostaje Bahama Mama, ale nie należy do tanich, dlatego Bell Hypoallergenic Fresh Bronze Powder uważam obecnie za jego godnego zastępce.
5 komentarzy
Gratuluję pięknych zdjęć! Nie, żebyś tego potrzebowała, ale zastanawiałaś się kiedyś nad liftingiem przy użyciu plazmy? Brzmi to jak świetna opcja, a tu możesz znaleźć więcej informacji.
Nie przepadam za tą marką, Ale ma ładne opakowanie.
Pewnie, bronzer i rozświetlacz używam odkąd usłyszałam o konturowaniu 🙂
Nie sięgam często po brązery ale ten wydaje się być dobry i dla mnie
Podoba mi sie , ma bardzo przyjemny odcien mlecznej czekoladki 😉