W ostatnim czasie moja dieta była jedną wielką ściemą. Przez ostatnie miesiące obżerałam się ciastkami; na śniadanie, na obiad na kolacje – ciągle były one – kruche pyszne ciasteczka oblane czekoladą, ozdobione marmoladą i kuszące swym wyglądem. I choć wy we mnie wierzyliście, ja zwątpiłam… Zamiast chudnąć – przytyłam. Zamiast motywować – kłamałam samą siebie i płaszczyłam dupę przed kompem. A przecież było tyle czasu… .
W pewnym momencie powiedziałam dość i postanowiłam wrócić do zdrowego odżywiania. Z pomocą mojego trenera personalnego – Krzysia, który tworzy spersonalizowane diety i plany treningowe online – powstała więc nowa dieta, która mam nadzieję szybko mi się nie znudzi i przyniesie pożądane rezultaty. No i czas dorzucić ćwiczenia, co jest dla mnie największym wyzwaniem, bo… ćwiczyć nienawidzę. Mam jednak nadzieję, że akcja CZERWIEC W RUCHU trochę mi w tym pomoże.
CZERWIEC W RUCHU – jak dołączyć?
Czerwiec w ruchu to akcja zorganizowana przez grupę blogerów mająca na celu zachęcenie do zwiększenia aktywności fizycznej. Może wziąć w niej jednak udział każdy, niezależnie czy bloga posiada czy nie. Jeśli jednak masz bloga i chcesz wziąć udział dołącz również do zamkniętej grupy i dopisz się do listy uczestników, a ja dodam poniżej link do Twojego bloga.
Na czym polega akcja ?
– W czerwcu staramy się ruszać więcej, niż do tej pory
– Publikujemy zdjęcia i statusy z hashtagiem akcji #czerwiecWRuchu
– Dzielimy się swoimi wrażeniami i osiągnięciami na wydarzeni
-Piszemy post podsumowujący akcję na blogu (i informujący o akcji)
BUTY: Skechers Komplet do ćwiczeń: ZAFUL
Na potrzeby akcji stworzyłam specjalny kalendarz, który ozdobiła ilustracja od Joanny Semla. Możemy go wydrukować i zapisywać w nim swoja wszelką aktywność – wydaje mi się, że dzięki takiej kontroli nasza motywacja może się troszkę zwiększyć. Zobacz również inne wzory kalendarzy, które wykonały dziewczyny biorące również udział w tej akcji, wszystkie są dostępne tutaj.
Zachęcam również aby wziąć udział w wydarzeniu na facebooku: Czerwiec w ruchu.
UDZIAŁ BIORĄ :
DOŁĄCZ DO NAS i wspierajmy się wzajemnie!
22 komentarze
Biorę udział!!! Mi chyba nie trzeba jeszcze wiecej ruchu ale uwielbiam wyzwania wiec biore udzial!!! Bloga nie mam tylko swoja stronke…zreszta wiesz.. trzymam za ciebie i innych kciuki!!
Biorę udział! Wspomniałam o tym na blogu 😀
Przyłączam się, super akcja! 🙂
Chcę dołączyć
Dolaczam!
https://www.facebook.com/notes/1475882659136902/Lista%20uczestnik%C3%B3w:/1475891189136049/ dopisz się do listy uczestników 🙂 wtedy dodam bloga.
Przyjemna akcja 😛
Jakie prześliczne zdjęcia <3 jestem tu pierwszy raz i muszę przyznać, że bardzo mi się spodobało.
Twój typ urody również rzuca się w oczy!
Co do ruchu – ja jestem tak bardzo ograniczona czasowo, że ostatnimi czasy znalezienie 15 minut wolnej chwili graniczy z cudem.
Bardzo fajna akcja, może akurat ktoś na dłużej zacznie tak żyć a napewno warto. Z aktywności mamy same plusy więc takie akcje to dobry pomysł bo w tedy każdy może wziąć udział i nie być w tym sam 🙂
Bardzo podoba mi się ten pomysł, bo sama przytyłam… aż 4 kilo. Wstyd! A tak dobrze mi szło… gdybym tylko nie odczuwała codziennie takiego zmęczenia, pewnie dalej bym ćwiczyła, a tak to tylko w pracy jak to nazwałaś „płaszczę” tyłek, po pracy obowiązki i wieczorem padam od razu do łóżka spać… ;c
Czerwiec będzie inny – podejmuję wyzwanie!
Pozdrawiam 🙂
Dziękuję za odwiedziny 🙂
hej jesteś świetna i dajesz dożo możliwości na temat kondycji a czerwcu może w końcu zacznę się bardziej rosząc . pozdrawiam 🙂
Bardzo fajny pomysł! Żałuję, że w czerwcu nie będę miała możliwości wzięcia udziału w tej akcji… Może zrobię sobie taką prywatną w lipcu 😀
Komplet świetny!
Ćwiczyć staram się już od jakiegoś czasu, ale ta akcja na pewno pomoże mi zmotywować się bardziej! Chętnie się przyłączę! 🙂
Ale super akcja! Chętnie się przyłączę bo właśnie od czerwca planuję wziąć się za siebie. Po urodzeniu synka obwisło tu i tam 😉
http://www.sylwiaszewczyk.com
Biorę udział! 😀 zdjęcia robimy na początku czerwca i pod koniec? Nie uda się nic oszukać;d
Biorę udział! 🙂 fotkę robimy na początku czerwca i na koniec? Ulaa… nie uda się oszukać:D
Zdjęcia nie są wymogiem, ale… zawsze robią mega wrażenie, gdy je zestawimy 😀 Nawet jak wydaje się nam, że nic się nie zmieniło 🙂
O tak ruch i mi jest potrzebny. Ja wracam do nordic walking. Wbrew pozorom daje świetne efekty a nie obciaza tak stawów jak bieganie.
Gdzie zakupiłas ten strój sportowy??
Kochana – jest bezpośrednio podlinkowany pod zdjęciami 🙂 – Zaful.
Ja jakoś nie mogę się zmotywować…
Ja też mam zamiar wrócić do ćwiczeń bo ostatni tydzień sobie odpuściłam :/