Dziś przybywam z obiecaną niedawno recenzją, w której przybliżę Wam słuchawki bezprzewodowe Sudio Vasa Bla. W kolorze białym z dodatkiem różowego złota trafiły do mnie 3 tygodnie temu i od tego też czasu masowały moje uszy najpiękniejszymi dźwiękami, jakie mogłam sobie tylko wymarzyć. Mogliście je już zobaczyć w TEJ sesji, a teraz czas na konkrety.

 

 

Powiem Wam szczerze, że nigdy, ale to nigdy nie przywiązywałam do słuchawek jakiejś specjalnej uwagi – ważne przecież aby grały – i tyle. I pewnie większość z Was ma całkiem podobne podejście do mojego, a widząc cenę słuchawek bezprzewodowych od Sudio  łapie się za głowę i robi duże oczy. Tak jest, prawda? Nic w tym dziwnego, moja reakcja była taka sama, jak i Twoja, a cena zszokowała mnie równie mocno, jak Ciebie. Zszokowała mnie jednak jeszcze jedna rzecz. DŹWIĘK! I bardzo ubolewam w tym momencie nad tym, że nie da się przekazać ani w treści ani poprzez zdjęcia tego, jak bardzo perfekcyjna jest jakość dźwięku z tych słuchawek!

Sterownik oraz wzmacniacz w słuchawkach Vasa Blå, zostały precyzyjnie dopracowane. Połączenie ich, pozwala oddzielić dźwięk każdego instrumentu dając przy tym doświadczenia muzyczne jak w prawdziwym studiu.

I to naprawdę słychać! Można powiedzieć masaż dla uszu, bo każda nuta wydobywająca się z tych małych bezprzewodowych słuchawek jest tak wyraźna, czysta i piękna, że można się rozpłynąć z zachwytu. Jest jednak również jeden minus, który dość mocno mnie drażni. Głośność. Jak dla mnie słuchawki są niestety trochę za ciche.

 

 

SŁUCHAWKI BEZPRZEWODOWE SUDIO VASA BLA

Wysoka jakość dźwięku, elegancji design oraz 8 godzin nieprzerwanej przyjemności słuchania – to właśnie otrzymasz dzięki słuchawkom Vasa Blå. Odbieraj telefony, rozmawiaj do woli dzięki wbudowanemu mikrofonowi oraz kontroluj każdy ruch swojego telefonu pilotem sterującym. Słuchawki Vasa Blå są kompatybilne z IPhone 7 oraz wszystkimi urządzeniami Bluetooth

Słuchawki bez problemu połączyły się z moim Samsungiem. Napotkałam jednak problem, by połączyć je z następnie z innym urządzeniem – zupełnie tak, jakby to mnie obrały sobie za jedynego właściciela. I właściwie to słusznie.

Według producenta ich zasięg to aż 10metrów. Być może na dworze rzeczywiście, ale w domu zasięg lubi gubić się już w drugim pokoju.

Jestem jednak zachwycona żywotnością baterii, jak i czasem ładowania. W pełni naładowane słuchawki będą nas cieszyć nawet 8 godzin zakładając, że będziemy słuchać je cały czas. Słuchając je jednak od czasu do czasu bateria wytrzyma nawet ponad tydzień!

W zestawie znajdziemy piękne skórzane etui, klips do przypięcia słuchawek i wymienne silikonowe nakładki w różnych rozmiarach. Niestety, ja mam chyba jakieś niewymiarowe uszy, bo słuchawki wypadają mi z nich podczas różnych czynności, przez co używanie ich podczas na przykład biegania czy też sprzątania – jest w moim wypadku niemożliwe. I dzieje się tak z każdymi słuchawkami, nie tylko tymi od Sudio (mój mąż na przykład tego problemu nie ma, więc to na stop procent nie jest wina słuchawek). Dlatego też moim wymarzonym modelem są słuchawki REGENT z dużymi nausznikami, które również są dostępne na stronie Sudio – koniecznie zerknijcie bo są cudowne! Marzę o nich…  .

 

słuchawki bezprzewodowe

A Wy co myślicie o takich bezprzewodowych słuchawkach? Chcielibyście je mieć?

Jeśli tak, mam dla Was kod rabatowy 15% na zakup dowolnych produktów na stronie SUDIO – wystarczy, że przy zamówieniu podasz hasło XAVILOVE15

Author

Matka, żona, fotografka, modelka i blogerka w jednym

10 komentarzy

  1. również je mam i jestem z nich bardzo zadowolona. Choć mój facet się w nich zakochał , więc częściej on ich używa :p Ale czego się nie robi dla miłości 😀

  2. Odkąd jeżdżę autem słuchawki nie stały się dla mnie koniecznym wyposażeniem 🙂 Te jednak wyglądają bardzo obiecująco 🙂

  3. wow!!! Wydają się super. Właśnie mam takie nauszne, bo są na pewno zdrowsze dla ucha, ale czasem jak założe kapelusz albo stylowy outfit to nie pasuja takie rozowe nauszniki xD Wiec musze sobie kupic takie male. a te nie dosc ze ladne, to jeszcze praktyczne. Moze cena troche mi nie odpowiada, ale moze jeszcze uzbieram haha

  4. Piękne paznokcie <3 ale Cię wzięło na niebieski kolor!
    A zaciekawiłaś mnie tym zasięgiem tych słuchawek! 10 m to bardzo dużo!
    Jak bym je miała, to bym się cieszyła, że działają tylko z jednym urządzeniem, bo mój facet ciągle kradnie mi słuchawki 🙂
    Bardzo ciekawy produkt! Zastanawia mnie tylko, czemu trzeba je ładować ?
    Świetna recenzja, i piękne zdjecia <3

    • Dziekuje :* a sluchawki jako że są bezprzewodowe muszą jakoś działać, magii nie ma więc trzeba ładować… 🙂 (Został do nich załączony specjalny kabelek lądujacy USB.)

Write A Comment