Tropical Island to niewątpliwie miejsce, które powinien odwiedzić każdy miłośnik wody. Nie tylko baseny, jaccuzie, brodziki ale i tropikalne lasy, kamieniste ścieżki, mostki i żywe zwierzęta zachęcały do spacerów po wyspie.


Moje wrażenia? Jeden dzień to mało, jeśli do Tropical Island wybieramy się z dzieckiem. Jeśli wybieramy się tam jednak sami lub ze znajomymi – powinien wystarczyć na to, by zwiedzić wszystkie zakątki i skorzystać z dostępnych atrakcji. Co do tych drugich, nie ma ich jednak wiele… Tropical Island jest raczej miejscem, które pomoże nam odpocząć niż się wyszaleć, więc jeśli szukacie wrażeń odsyłam Was w inne miejsce – do Tatralandi.


Wiele czytałam negatywnych opinii w internecie odnośnie cen… Nie wiem, jakie były one kiedyś, ale teraz są całkiem przyzwoite. Sam wstęp to koszt 42 euro i w cenie zawarte jest wszystko oprócz saun i fitness clubu, a więc możemy korzystać z :

  • Strefa Tropikalna
  • zjeżdżalnia
  • Klub Tropino
  • Amazonia Outdoor (poza halą)


Jedzenie nie jest drogie, raczej są to normalne ceny, które obowiązują również w miastowych barach (np. frytki 1,90euro, pizza ok. 8euro) – my jednak wzięliśmy ze sobą własny prowiant, przez co zmniejszyliśmy wydatki do totalnego minimum – a więc tylko do ceny wstępu. Smaczne bułki, przekąski i napoje, które wzięliśmy z domu w zupełności wystarczyły nam jeden dzień pobytu.


Dobrze jest zabrać ze sobą również jakieś kimono lub luźną sukienkę. Raczej nie sprawdzi się zwykła torebka damska, lepiej postawić na wygodny plecak bądź torbę, w którą spakujemy najpotrzebniejsze rzeczy typu aparat, telefon, picie czy też okulary przeciwsłoneczne. Ja postawiłam na plecak worek od Brytyjka.


Co to za sklep? Taki, który większości z Was przypadnie do gustu – naprawdę! Pewnie wiele z Was ubolewa nad tym, że w Polsce nie ma słynnego Primarka, prawda? No właśnie, a Brytyjka.pl oferuje Wam galanterię prosto z brytyjskich sklepów w polskiej walucie i z polską wysyłką. Od teraz macie wiele primarkowych i innych zagranicznych perełek na wyciągnięcie ręki.




Pomiędzy zdjęcia z Tropical Island wrzuciłam też parę moich ubraniowych nowości… Niestety jako, że w błyskawicznym tempie zaczęłam rosnąć, nie wcisnę się już we wszystkie z tych ciuszków, przez co nie pojawią się też stylizacje z nimi w roli głównej. ( A może je sprzedam? )

Wybił 6-sty miesiąc, a właściwie już ponad i… cóż – brzuszek zaczyna być sporych rozmiarów 😉


lasy w tropical island

koszula wiązana zafulWiązana koszula: Zaful

tropical island z dzieckiem tropical island co zabrać

błękitna koszula shein

Koszula: SheIn 

torba worek marynarski tropical island domki

spodnie białę sheinBiałe spodnie : SheIn         Koszula ze ściągaczem: Zaful

flamingi plecak na plażęSukienka: Romwe                                        Plecak Worek :  Brytyjka.pl

Author

Matka, żona, fotografka, modelka i blogerka w jednym

15 komentarzy

  1. Kiedyś myśleliśmy żeby się tam wybrać… Trochę daleko, ale Twoje zdjęcia są jak najbardziej zachęcające. Moja córka by tam zwariowała z radości.

  2. Jak zwykle promieniejesz! Uwielbiam Twoje zdjęcia 🙂 Świetny post, garść wakacyjnych wspomnień zamknięta w jednym poście 🙂

  3. Wow, ale ta tropikalna wyspa się zmieniła! Ja tam byłam bardzo, bardzo dawno temu (chyba z 10 lat) i wtedy jeszcze połowa była zamknięta. Czas się wybrać ponownie 🙂
    PS. Bardzo fajny ten plecaczek!

  4. Świetne miejsce! Na pewno warto je zwiedzić, zwłaszcza, jeśli ktoś uwielbia takie klimaty! Pięknie wyglądasz. Promieniejesz. 🙂

Write A Comment