Codzienność, choć po części monotonna to każdego dnia inna.Z dnia na dzień, miesiąca na miesiąc zauroczona uśmiechem mojego syna – odkrywam jego nowe umiejętności.

Mój 5-cio miesięczny Xavier potrafi:
*Łapać i potrząsać zabawkami
*Wyciągać rączki w kierunku podawanych przedmiotów
*Uśmiechać się do siebie w lustrze i w komputerze!
*Obracać się z brzuszka na plecy i z pleców na brzuszek
*Turlać się i zmieniać miejsce
*Rozpoznawać bliskie osoby
*Robić „prrr” wypluwając ślinę
*Podnosić wysoko i ciągnąć do siebie nóżki
*Stabilnie i długo podnosić główkę i obracać ją we wszystkie strony leżąc na brzuszku
*Machać mocno nogami, gdy coś go bardzo zaintryguje (biegać)
*Siadać, gdy delikatnie pociągnie się za rączki

Są to umiejętności, jakich raczej nie widziałam miesiąc temu, lub Xav nie potrafił ich jeszcze w takim stopniu, jak teraz.

Poniższym zdjęciem bierzemy udział w konkursie u Kornelkowej Mamy, trzymajcie kciuki. Do wygrania jest elektroniczna niania, która bardzo by nam się przydała… Niedługo Xav skończy pół roku, najwyższy czas zatem, by nauczyć go spać w osobnym pokoju, we własnym łóżeczku…

 Rozdanie z poprzedniego posta wygrywa Pani Kasia T. – proszę o kontakt meilowy.
Author

Matka, żona, fotografka, modelka i blogerka w jednym

39 komentarzy

  1. Dzieciaczki są cudowne. <3 Buzia od razu się uśmiecha jak się widzi takie maleństwo 🙂

    Bardzo podoba mi się Twój blog i na pewno będę tu zaglądać częściej 🙂

  2. U takich maluszków to można zauważać nowe umiejętności nawet z dnia na dzień 🙂
    Cudowne to Wasze dzieciątko, gratulację 🙂

  3. Jaki on piękny!
    Hey co powiesz na wspólną obserwacje na blogu (nie na google ) Jeśli tak byłoby mi miło gdybyś zaczeła.
    A ja szybko się zrewanżuje!

  4. Dzieci są przeurocze. Im młodsze tym bardziej widać jak bardzo się zmieniają z dnia na dzień. Po mojej siostrze widzę jak miesiąc dużo znaczy u dwuletniego dzieciaczka. Dzięki niej inaczej zaczęłam postrzegać maluchy, teraz nie przejdę obojętnie koło żadnego 😀

    Pozdrawiam i buziaki dla Maluszka 🙂
    http://www.xpepperberry.blogspot.com

  5. Jakie wspaniałe zdjęcia! No i ten czas ogromnie leci… Pamiętam, jak pisała Pani tutaj posty jeszcze w oczekiwaniu na Xaviego! 🙂 Zdolniacha z niego! 🙂

Write A Comment