Przychodzę dziś do Was z paletą cieni, dzięki której wyczarowałam naprawdę ładny makijaż. To paleta Eveline BURN All In One, zapewne już o tej serii słyszeliście?
EVELINE ALL IN ONE
All In One to paletki, dzięki którym będziemy w stanie wykonać makijaż ka każdą okazję. 12 różnych cieni pozwoli nam wykreować zarówno subtelny delikatny makijaż, jak i taki, który idealnie sprawdzi się wieczorową porą. Eveline zosatwia nam do wyboru 3 różne warianty kolorystyczne; ja posiadam paletkę BURN, ale są jeszcze NUDE oraz ROSE.
Producent podaje:
Kolory w palecie cieni ALL IN ONE pozwalają na wykreowanie zarówno delikatnego, naturalnego makijażu dziennego, jak również spektakularnego i błyszczącego makijażu wieczorowego. Cienie mają przyjemną satynową konsystencję, która na długo i trwale pokrywa powiekę i okolice oka. W każdej paletce znajduje się 12 kolorów, zarówno matowych jak i opalizujących, które pozwolą wykreować niebanalne makijaże. Aplikację cieni ułatwia pędzelek z podwójną końcówką do nanoszenia cieni i gradacji intensywności koloru – każdy cień został bogato nasycony pigmentem i tylko od użytkowniczki zależy, czy pokaże się w wersji lżejszej czy mocniejszej swojej stylizacji makijażowej. Każda paletka zawiera instruktaż oraz propozycje wykonania swojego własnego profesjonalnego makijażu. Paletki dostępne są w trzech wersjach kolorystycznych: NUDE, ROSE oraz BURN.
Paletka BURN All In One
Jestem posiadaczką palety Eveline w kolorze BURN,w której znajdziejmy następujące kolory:
- w pierwszym rzędzie znajdziemy delikatne odcienie, których zazwyczaj używamy jako bazy. Idealnie nadadzą się też do rozświetlenia łuku brwiowego lub blendowania.
- w drugim rzędzie jest już intensywniej. Ciepłe mieniące się cienie, które tworzą prześliczny efekt na oku. Doskonale łączą się jednak również z tymi, z ostatniego rzędu, czyli…
- …z matami. A są to naprawdę mocno napigmentowane i piekne maty! Moim ulubieńcem paletki BURN ALL IN ONE jest ten na pierwszy rzut oka wyrazisty czerwony; skradł po prostu moje serce.
MOJA OPINIA
Nie jestem specjalistką od makijaży, nie znam się perfekcyjnie na kosmetykach, ale bez wątpienia mogę przyznać, że ta paletka to totalny sztos! Eveline wypuszczając paletki All In One doskonale zdawało sobie pewnie sprawę, że to uniwersalna kombinacja kolorów, która skradnie serce zarówno tych dziewczyn, które malują się delikatnie, jak i tych, które z makijażem lubią zaszaleć.
Cienie są bardzo mocno napigmentowane, dzięki czemu makijaż robi się bardzo przyjemnie. Nie osypują się, a podczas blendowania nie robią się żadne plamy. Ogromną zaletą jest też dużaa trwałość. Myślę, że paletka All In One w wybranej kolorystyce powinna znaleźć się w kosmetyczce każdej z nas.
EVELINE BURN MAKIJAŻ
Jakiś czas temu pokazywałam Wam jesienny makijaż, który również wykonałam paletką Eveline Burn All in One, ale był on dość delikatny. Tym razem zaszalałam z moim ulubionym kolorem, który na pierwszy rzut oka wygląda, jak czerwień, ale podczas aplikacji zauważamy, ze mamy do czynienia z pięknym zgaszonym różem. To mój ulubieniec z paletki BURN!
Zostawiam Wam zdjęcie i jeszcze raz mocno polecam! Mam nadzieję, że z czasem powstanie więcej zestawień kolorystycznych paletek All In One – może coś bardziej szarego i zimnego? Kto również byłby za?
2 komentarze
Piękny makijaż! Przymierzałam się do zakupu tej paletki i chyba się skuszę! Twoje oczy wyglądają pięknie!
jest rewelacyjna! Pigmentacja wręcz zachwyca 🙂