Może trudno będzie Wam w to uwierzyć, ale ja nigdy nie lubiłam cieni do powiek… . I choć ogromnie zachwycałam się każdym jednym makijażem z ich użyciem, na moich oczach to wszystko nie wyglądało już tak pięknie. No chyba, że mówimy o czerni, takiej typowej matowej czerni. Gdy w moje ręce wpadła jednak paleta cieni Catrice Precious Copper Collection Eyeshadow postanowiłam dać im szansę i zaczęłam testowanie.

 

Catrice Precious Copper Collection Eyeshadow  ok. 21zł/paleta

  • Paletka cieni o pudrowej teksturze
  • O intensywnej pigmentacji, bardzo trwała
  • Z matowym cieniem do konturowania i cieniem do rozświetlania

Harmonijne kolory. Wszechobecny trend konturowania teraz skupia się na oczach! 9 doskonale dobranych trwałych kolorów, o wysokiej pigmentacji. Z odcieniem matującym do konturowania oraz z rozświetlaczem, zapewnią doskonały kontur oczu. Dzięki połączeniu różnych kolorów, paletka oferuje wiele możliwości kreowania zapierających dech makijażowych stylizacji oczu.

To, że cieni nie lubię – nie znaczy, że w mojej toaletce jest ich brak. Wręcz przeciwnie, mam różne paletki – od chińskich, po marki drogeryjne, a nawet luksusowe. Wiem więc jakie właściwości dobry cień powinien posiadać i potrafię ocenić, czy jest on warty zachodu czy nie. Jeśli chodzi o markę Catrice – jestem wręcz zachwycona.

 

Cienie Catrice Precious Copper Collection Eyeshadow

Cienie te są bardzo dobrze napigmentowane, nie osypują się i wytrzymują na mojej powiece niemal cały dzień (nie nakładam pod nie bazy). Jest to więc wynik nad wyraz dobry biorąc pod uwagę cenę jednej palety – śmiesznie niską zresztą, jak za 9 tak perfekcyjnie skomponowanych kolorów. Perfekcyjnie skomponowanych pod względem kolorystycznym, bo ja za brązami przepadam średnio i podejrzewam,że bardziej od palety  Catrice Precious COPPER przypadłaby mi do gustu paletka MATT. Chociaż i w niej brak mojej kochanej czerni lub chociażby grafitu.  Tak czy siak – kolorami dostępnymi w paletkach można tworzyć na oczach prawdziwe cuda… .

 

Kolejnym plusem jest to, że paleta posiada dwa matowe cienie przeznaczone do konturowania i rozświetlania – jasny i ciemny. To bardzo fajne rozwiązanie również dla osób, które blendując -potrafią perfekcyjnie łączyć ze sobą kolory.

Jeśli jesteśmy już jednak przy kolorach – paletę Catrice Collection Eyeshadow możemy kupić w 4 wersjach kolorystycznych. Jestem bardzo ciekawa, która z nich najbardziej przypadłaby do gustu Tobie?

 

  • The Essential Nude Collection Eyeshadow Palette
  • The Modern Matt Collection Eyeshadow Palette
  • The Nude Blossom Collection Eyeshadow Palette
  • The Precious Copper Collection Eyeshadow Palette (na zdjęciach)

 

catrice precious copper

catrice precious copper opinie CATRICE |       | KLAPKI: Primark

 

A Wy mieliście już do czynienia z  paletą Catrice Precious Copper?

Author

Matka, żona, fotografka, modelka i blogerka w jednym

6 komentarzy

  1. No a ja się nie przekonam do cieni drogeryjnych. Miałam kiedyś mnóstwo i paletek, i pojedynczych.
    Potem zainwestowałam w bardziej profesjonalne marki i zupełnie inaczej wyglądają moje makijaże.
    Cienie się ładniej blendują i nie robią się jedną wielką kupą 😀
    No ale to już jest tak ze mną. Widać, że jesteś fotografką Amanda- piękne zdjęcia 🙂

  2. piękne kolory . ja nie przepadam za cieniami, bo rzadko się maluje, ale ta paletka to miazga 😀 kolorki śliczne.

  3. Ślicznie to wygląda! (na zdjęciach) Szkoda, że nie umiem się czymś takim posługiwać ;c

  4. Jakos nie moge przekonac sie do cieni tej marki, ale zachecilas mnie i przy najblizszej okazji musze je pomacac 🙂

  5. Bardzo ładne kolory. Ja osobiście zawsze wolę postawić na usta niż na oczy, ale oczywiście ładną paletką nudziaków nie pogardzę 🙂 Tych cieni jeszcze nie miałam okazji wypróbować, ale wyglądają bardzo fajnie. Pozdrawiam!

Write A Comment