Joanna Krupa jest nie tylko piękną, mądrą ale i bardzo wrażliwą osobą. Jej zaangażowanie na rzecz ratowania praw zwierząt zawsze mi imponowało…  
Tym razem możemy ją ujrzeć w czwartej już kampanii PETA, która na pewno wywoła spore zamieszanie. Piękna kobieta pokryta jedynie czarno-białą warstwą farby niczym orka pozuje w nowej akcji, która dotyczyć będzie obrony morskich zwierząt w parkach rozrywki. Jedni skrytykują, drudzy pochwalą… Mnie Joanna Krupa zawsze imponowała. Człowiek, który kocha zwierzęta przeważnie wyróżnia się czułością i wrażliwością, czego Asia jest idealnym przykładem.
Pewnie pojawią się komentarze, że niech sobie broni tych swoich zwierząt, ale się nie rozbiera… 
A dlaczego ma się nie rozbierać? Jest modelką, ma nienaganną figurę, predyspozycje, a dodatkowo bodypainting tak perfekcyjnie pokrywa każdy centymetr jej ciała, że na pierwszy rzut oka tej nagości nawet nie widać.
Nie mam nic przeciwko nagim zdjęciom i pewnie dużo osób miało okazje się o tym przekonać na własne oczy. Nagość nie jest tematem tabu w dzisiejszych czasach, choć i tak wiele ludzi bardzo ją krytykuję, np Jessica Mercedes ostatnio powiedziała, że nie pokazałaby się bez stanika . Jeśli fotografie mają zachowany dobry smak to aż przyjemnie na takie zdjęcia popatrzeć, a nawet posiadać we własnym albumie.
   Joanna wie co robi – organizacja broniąca praw zwierząt słynie z kontrowersyjnych kampanii reklamowych, a wiadomo, że nagość zawsze przyciągnie sporą ilość ludzi… Czy rozebrała się tylko dla dobra zwierząt? Jasne, że nie. I choć to pewnie był główny powód to Asia z całą pewnością pomyślała, że to dla niej również jest świetna reklama i możliwość pokazania się. Nie mam jej tego za złe,bo każdy zarabia w inny sposób. To raz, a dwa – niech robi to, co sprawia jej przyjemność, nie zważając na krytykę ludzi. Myślę, że idealnym uzupełnieniem tego tematu jest mój poprzedni post „A niech gadają!” – koniecznie przeczytaj, jeśli jeszcze nie widziałeś.

Krytykujecie czy popieracie?
Author

Matka, żona, fotografka, modelka i blogerka w jednym

16 komentarzy

  1. Anonimowy Reply

    Tak cyckami a potem baby mówią że są pokazywane nago a to nie prawda nago to jak pokaże genitalia.Wszędzie są pokazywane męskie genitalia i to bez cenzury a kobiecych BRAK więc dobrze jak kobiety pokazują genitalia .Kobiece genitalia są piękne więc trzeba je pokazywać a nie robić z tego tabu. Ładne cycki to jest tak jak ładna klatka mężczyzny więc nie jest to aż takie sexy

  2. Na pierwszy rzut oka nie widać jej nagości, faktycznie. 🙂 Mi to nie przeszkadza. Robi coś świetnego, pomaga i walczy o zwierzęta. 🙂

  3. Z pewnością to skuteczna metoda. Rozgłos jednak i trochę kontrowersji zawsze najlepiej się ,,sprzedaje". 🙂

  4. Ja jej osobiście nie lubię…. po prostu mnie drażni, ale mam wielki szacunek dla niej za walkę o zwierzęta!:)

  5. Cel sztyczny, dobrze, ze broni zwierzata 🙂 skoro jest modelka i moze wykorzystac swoj zawod do ochrony zwierzat, to jak najbardziej popieram. sa rozne formy pomocy. a tu nie jest przeciez naga, tylko pomalowana, choc znajda sie pewnie tacy ktorzy beda oburzeni a nie beda zwracac uwage na to, co robi. Ale takimi ludzmi sie nie warto przejmowac.

  6. Osobiście wolę inne stylizacje, ale jak już dawno zauważono o gustach się nie dyskutuje. Co do Krupy, domyślam się że nie robi tego charytatywnie, ale mnie to akurat nie obchodzi ile zainkasowała za taką sesję. Każdy zarabia tak jak chce.

  7. Po pierwsze: cel szczytny. Po drugie: na tym polega jej praca. Po trzecie: Joanna już tyle razy pokazywała się nago, czy też pół-nago, że chyba za bardzo nikogo nie zszokuje 😉 Całość jak najbardziej na plus!

  8. Ja jej jakoś nie lubię, nie podoba mi się jej sposób bycia i wypowiadania się. Ładnie, że broni zwierząt, ale nie wzbudza to mojej sympatii. Chociaż uważam, że lepiej reklamować swoimi cyckami taką akcję, niż świecić nimi w innych miejscach i okolicznościach 😉

  9. Ani nie krytykuje ani nie popieram.Niektóre tego typu sesje widniejące w internecie nie są smaczne do oglądania.Co prawda widząc po tych ,ciało można powiedzieć ze nagie nie jest,jest przecież farba.Dobry cel i przy okazji pokazanie sie. A Ci którzy krytykują Asie albo zazdroszcza ze ma co na tych zdjęciach pokazać albo żyją w swoim zacofanym świecie.
    Masz świetnego bloga pozdrawiam :*

  10. Rzeczywiście na pierwszy rzut oka nie widać, że jest nago 🙂 Ja jej nie krytykuje – wręcz przeciwnie, nie wiem czemu ale wzbudza we mnie ogromną sympatie. Nie rozumiem osób, które krytykują nagie zdjęcia, szczególnie te, które są (tak jak napisałaś) w dobrym smaku. Tak jakby nigdy nie widzieli nagiej osoby i byłoby to dla nich odrażające. Rozumiem, niektórzy mają swoje przekonania, no ale przecież…nic co ludzkie nie jest mi obce 🙂

Write A Comment