Choć chciałam Wam teraz zaprezentować inną książkę do nauki niemieckiego – dla dorosłych – padło na polsko-niemiecki słownik obrazkowy dla dzieci. Może to wyda Wam się dziwne, ale dużo częściej sięgam po książki dziecięce aniżeli te przeznaczone bardziej dla mnie. Jest to chyba spowodowane brakiem czasu dla samej siebie.
Polsko-niemiecki słownik obrazkowy dla dzieci wyd. Edgard
Książ formatu A4 z przyciągającą wzrok grubą okładką bywa częstym gościem naszych rodzinnych zabaw. Studiujemy ją zwłaszcza dlatego, że mieszkamy w Niemczech, a syn do przedszkola poszedł bez grama znajomości języka obcego… . Słownik obrazkowy zawdzięczamy wydawnictwu EDGARD, które ma całe mnóstwo naprawdę dobrych książek do nauki języków nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych. W poście niemiecki dla dzieci pokazałam Wam świetne karty z nauką stu pierwszych słówek, które również zostały wydane przez Edgard – jeśli jeszcze nie widzieliście mojej recenzji, zajrzyjcie koniecznie – te karty to sympatyczny pochłaniacz czasu, który bawi i uczy.
Słownik obrazkowy / niemiecki dla dzieci- DLA KOGO?
Słownik obrazkowy przeznaczony jest dla dzieci w wieku 4-10 lat; mój syn ma 3,5 roku, a książka naprawdę mocno go wciągnęła. I choć nie wykorzystujemy jej potencjału całkowicie – o czym za chwilę napiszę – czerpiemy ogromną radość ze studiowania każdej jednej strony. Śmieszne obrazki bardzo przyciągają uwagę, a nazywanie poszczególnych rzeczy sprawia nam wielką frajdę. I tak chyba powinna wyglądać nauka; powinna być pozbawiona przymusu oraz otoczona uśmiechem. Moim zdaniem słownik ten idealnie sprawdzi się zarówno u malutkich dzieci, których zafascynują same obrazki, jak i u tych, które potrafią już czytać. A to dlatego, że…
Co skrywa w sobie słownik obrazkowy Edgard?
Polsko-niemiecki słownik obrazkowy dla dzieci skrywa w sobie nie tylko całą masę kolorowych i zabawnych ilustracji, ale również różnorodne ćwiczenia i łamigłówki. I to właśnie dzięki nim nasza nauka – mówię tutaj już raczej o starszych dzieciach – nie będzie „sucha”. Nie ma nic lepszego niż utrwalenie swojej wiedzy poprzez ćwiczenia uzupełniające, a takich znajdziemy na końcu książki caaaałe mnóstwo. I właśnie to miałam na myśli pisząc, że to starsze dzieci wykorzysta potencjał słownika obrazkowego w stu procentach; maluchy niestety nie poradziłyby sobie z zadaniami oferowanymi przez Edgard.
Kolejną rzeczą jaką zawiera w sobie, a właściwie wraz ze sobą ta książka – to możliwość pobrania nagrań MP3, które zadbają o poprawną wymowę słówek zawartych w całym słowniku obrazkowym. Myślę, że to dodatek idealny, gdyż z autopsji wiem, że wymawiając dane słowo źle, nie zawsze zostaniemy zrozumieni nawet przez rodowitych Niemców.
A Ty posiadasz w domu jakiś słownik obrazkowy w obcym języku? Jeśli nie koniecznie rozważ zakup, koszt książki na jezykiobce.pl to ok. 29,99zł – myślę, że cena nie jest wygórowana, a radości z posiadania tegoż słownika będzie całe mnóstwo.
26 komentarzy
Słownik do nauki jest cudownie wykonany , aż przyjemnie patrzy się na kartki !
Muszę zakupić ! Koniecznie!
Moim dzieciom przydał by się taki słownik w języku angielskim. Chyba im zamówię
Bardzo ładny słownik. Z taką książką łatwiej nauczyć się języka. My póki co pozostajemy na języku angielskim.
Miałam coś podobnego do nauki angielskiego jak byłam mała, fajna sprawa, pamiętam, że sporo miałam zabawy 🙂 Wprawdzie, nie było wtedy możliwości pobrania nagrań 🙂
O mamo, nienawidzę niemieckiego z całego serca! Jednak wersję angielską chętnie kupiłabym swojemu młodemu bratu.
Moje skarby na razie są za małe, ale jak podrosną to z chęcią sięgniemy po taki słownik.
Naprawdę super jest ten słownik. Jest świetny nie tylko pod względem treści, ale również wyglądu 🙂
Na razie nie mam komu podarować taką książkę, ale w przyszłości na pewno będę inwestowała w naukę jżzyków obcych u Moich dzieci 🙂
rzeczywiście jest bardzo fajny.
Mamy do języka angielskiego i mój syn z chęcią z niego korzysta 🙂
W szkole uczyłam się dwóch języków – przez 9 lat samego niemieckiego, a potem niemieckiego i angielskiego przez kolejne 4. Miałam dobre oceny z niemieckiego, ale nigdy nie „czułam” tego języka i mimo, że uczyłam się go tyle lat, to mało co teraz umiem powiedzieć. Może gdyby od najmłodszych lat nauce towarzyszył takie fajne słowniczki, to byłoby prościej 😀
Bardzo fajny jest taki słownik zwlaszcza dla wzrokowca. Kolorowe obrazki przykuwaja wzrok i ucza
Genialny ten słownik, szkoda że ja z takich się nie uczyłam. Moje dzieci mają słowniki ale nie tak fajne jak ten.
Ja ze strony językiobce zamówiłam ostatnio karty obrazkowe do nauki angielskiego dla mojej 2,5 latki. Dla takich maluchów sprawdzają się lepiej od słowników. Taki słownik z obrazkami byłby fajny dla mojego 8-latka.
Mamy i karty właśnie <3
Ale piekne rysunki, aż chce się uczyć tego języka
Mój syn ma problemy z zapamiętywaniem obcych słówek myślę że z pomocą takiego słownika który posiada mnóstwo kolorowych obrazków było by mu łatwiej zapamiętać znaczenie poszczególnych słówek.
Moim zdaniem dzięki temu dziecko może podłapać wiele słówek i szybko się ich nauczyć 🙂
Nie lubie niemieckiego, wiec ten słownik nie bylby dla nas, ale w innym jezyku jak najbardziej tak 🙂
mój niemiecki bardzo kuleje, wiec cos takiego mi by się przydało 😀 a tak to ja angielskiego chce uczyć moje dziecko, jak już łaskawie zacznie mówić 😛 bardzo fajna książeczka, z obrazkami latwiej sie nauczyc danych słówek.
O swietny slownik, koniecznie zakupie bratankowi <3
taki obrazkowy słownik jest świetny, zdecydowanie dziecko, i ja tez sama więcej bym zapamiętała, tym bardziej, że mam fotograficzną pamięć
Takie słowniki sa najlepsze dla dzieci. Z resztą i dorośli, którzy zaczynają się uczyc języka mogą z niego korzystac 🙂
Uważam, że to świetny pomysł na naukę języków obcych , gdy dziecko ma już kilka lat. Wiadomo, że im wcześniej zacznie się naukę, tym później dziecku będzie przychodziła nauka nowych języków jeszcze szybciej, a to dobre podstawy do dalszej nauki tego języka w przedszkolu lub szkole. 🙂
świetny słownik 🙂 takie rzeczy powinno się obowiązkowo kupować dzieciom, które są w takiej sytuacji jak Twój synek 🙂 dziecko jest w stanie łatwo i szybko się nauczyć obcych zwrotów poprzez takie śmieszne obrazki, bo to forma zabawy, które malucha interesuje 🙂
Nie mam słowników mysle ze Julia jest jeszcze za mala ale gdy tylko podrosnie to na pewno bede miala