„Sumą Twojej wielkości, jest iloczyn Twoich wrogów. Sprawdź jak bardzo Ciebie nienawidzą znajomi, najbliżsi przyjaciele. Nie poprzez pogardę dla nich, tylko poprzez działanie; i to nie wbrew im, ale zgodnie z samym sobą. Wtedy zobaczysz jak bardzo jesteś silny i jaka ilość opowie się za Tobą. Jesteś ciekaw jaka to wielkość? Zostaniesz sam” – przeczytałam ostatnio na jednych z portali, które regularnie przeglądam i z potwierdzeniem westchnęłam. Przyjaźń trzeba dawkować rozsądnie, a tych którzy wciąż prawdziwie są – doceniać hojnie. Nie wspomnę już o luźnych znajomościach lub ludziach całkiem nam obcych… – ograniczone zaufanie okazuje się być najlepszą z możliwych strategii codzienności.
Odkąd pamiętam naiwnie obdarzałam zaufaniem wiele osób. Zbyt wiele. Na przełomie lat bardzo mocno się to zmieniło, lecz niestety wciąż łapię się na tym, że zapominam jacy są ludzie. I choć staram się nie wkładać wszystkich do jednego worka – rozsądnie dawkuje sympatię i przyjaźń. Nie jestem duszą towarzystwa i nie otaczam się codziennie kilkunastoma koleżankami, a jednak wciąż mimo ostrożności potrafię się mocno sparzyć. Ograniczone zaufanie to niewątpliwie najlepsza strategia codzienności,którą powinien doskonalić w sobie każdy z nas.
*
Lubię klasyczne zestawienie czerni i bieli, a w dzisiejszym czuje się bardzo komfortowo. I choć satynowe spodenki mogą wydawać się elementem nieco kontrowersyjnym – lubię się w nich i uważam, że rewelacyjnie wpasowują się w letnie klimaty. Zabawny nadruk na bluzce równoważy ze sobą sport i seksapil, a skórzana ramoneska wprowadza rockowo-elegancki akcent. Połączyłam więc dziś w jednej stylizacji kilka styli i jestem ciekawa, która część garderoby najbardziej odzwierciedla Twój?
Total look from SheIn, a poniższe linki prowadzą bezpośrednio do konkretnych rzeczy.
Bluzka: Shein
Spodenki: Shein
Kurtka: Shein
2 komentarze
Oj tak. Ja też zawsze się sparzę. najgorsze jest to, że zawsze biorę to do siebie i obwiniam się. :/
Jak zawsze zjawiskowo wyglądasz!
pasują te szorty – sa eleganckie 🙂
Ale piękne szorty! I masz bardzo rozsądne podejście do życia 🙂