Dziś przedstawię Wam świetny kosmetyk, jakim jest IOSSI serum naturalne i rozświetlające, które polubiłam bardziej niż Resibo Serum!

 

Jak wiele z Was nie wyobraża sobie życie bez użycia kremu do twarzy? Pewnie zdecydowana większość. A ja nigdy ich nie lubiłam, nie potrafiłam być systematyczna i nie trafiłam również na taki, który mnie zachwycił i spełnił oczekiwania. Moja mieszana cera przetłuszczała się na policzkach, a w innych partiach potrafiła się wręcz łuszczyć… Do momentu aż dzięki pudełku Naturalnie Piękna, o którym pisałam w TYM wpisie –  poznałam IOSSI serum rozświetlające . Nie dawałam mu wielkich szans na romans, ale z ciekawości przetestowałam i …

 

Producent obiecuje, że Iossi serum:

Esencjonalne serum, które wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych, skutecznie odżywia, i widocznie poprawia kondycję oraz koloryt skóry. Już po kilku dniach zauważysz, że twoja skóra jest gładka, dogłębnie zregenerowana i rozświetlona.

Dodajemy do niego m.in: olej z dzikiej róży – remedium dla skóry suchej i spiętej, skwalan – zapobiegający przedwczesnemu starzeniu się skóry, naturalny środek zmiękczający i łagodzący oraz olejek cyprysowy, który poprawia ukrwienie oraz gospodarkę wodną skóry, a ponadto koi i działa relaksująco. Wyjątkowy zapach serum to zasługa olejku z geranium, który rozbudza zmysły przygotowując je na wyzwania nadchodzącego dnia.

Iossi serum rozświetlające – opinia

Nigdy nie zwracałam uwagi na skład, ale ten jest zachwycający. Połączenie składników zawartych w olejku rzeczywiście zapewnia taki efekt, o jakim wspomina producent. Nigdy nie przepadałam za ekologicznymi kosmetykami, ale mój pierwszy raz z olejkiem IOSSI spowodował, że mam ochotę na jeszcze więcej…

Moja cera od dawna nie była w tak dobrej kondycji, o ile w ogóle była kiedykolwiek. Gładkość, nawilżenie… Nawet suche skórki przy płatkach nosa zmniejszyły się do minimum, a z nimi uwierzcie – miałam ogromny problem!

iossi serum

Producent podaje:

Czego się możesz spodziewać:


Konsystencja: lekki olejek

Zapach: kwiatowy z nuta róży

Skóra: wzmocniona, nawilżona, elastyczna o zdrowym kolorycie


Pojemność: 30 ml

Dla kogo?
Każdy typ skóry, a w szczególności cera naczynkowa.


Stosowanie:
Na dzień lub na noc. Niewielką ilość olejku (2 krople) delikatnie wmasuj w oczyszczoną, wilgotną skórę twarzy. Zamknij oczy i ciesz się przez chwilę jego niezwykłym zapachem. Zużyj w ciągu 4 miesięcy od otwarcia.

Iossi serum rozświetlające w praktyce:

Ja używam nieco więcej niż dwie krople. Od razu po aplikacji serum skóra nabiera ładnego kolorytu, który osobiście kojarzy mi się z lekką opalenizną. Olejek stosuje jednak tylko na noc, jest on lekko tłusty (jak to olejek), ale zależy to z pewnością od ilości jaką aplikujemy oraz tego, jak mocno wmasujemy go w skórę. Ja lubię zostawić na buzi lekką warstwę, która wchłania się sama.

Uwielbiam łączyć go również za dnia z podkładem – wtedy rzeczywiście jedna lub dwie krople wystarczają, a buzia staje się niesamowicie gładka i podatna na rozprowadzenie podkładu.

Również nawilżenie zdaje egzamin na szóstkę z plusem!

To mój pierwszy miniaturowy flakonik serum rozświetlającego, ale mimo, że używam więcej kropli niż podaje producent, muszę przyznać, że wydajność jest zadowalająca.

IOSSI Serum rozświetlające

89zl/30ml

 

Znacie IOSSI serum rozświetlające  i inne produkty tej marki?

Warto wspomnieć, że jest to polska marka, której receptury i projekty nowych kosmetyków powstają w Krakowie i tak, jak wspomniałam składają się w stu procentach z naturalnych składników. Priorytetem marki IOSSI jest ekologia, bezpieczeństwo oraz odpowiedź na nasze potrzeby. Brzmi kusząco prawda?

 

 

Author

Matka, żona, fotografka, modelka i blogerka w jednym

18 komentarzy

  1. Ostatnio dużo tych naturalnych kosmetyków. Firmę znam z http://www.showroom.pl 🙂 Jeszcze nie miałam okazji korzystać, ale jest na mojej liście kosmetyków do wypróbowania. U mnie raczej nie obejdzie się bez aplikacji kremu, ale dopełnienie pielęgnacji takim olejkiem jest całkiem dobrym pomysłem.

  2. Pingback: Grudniowe pudełko ShinyBox 2016 - XaviLove

  3. Nie znam kosmetyków tej marki… Nigdy też nie używałam olejków do twarzy, ale przyznam, że mam problem z kremami, nie lubię ich po prostu… Może czas spróbować z olejkiem? 🙂

    • Ja również nie lubiłam kremów, więc spróbuj… być może olejek rozkocha Cię równie bardzo, jak mnie 🙂

  4. Przyznam się, że olejki stosuję tylko do masażu… 😉
    Zdjęcia zrobiłaś piękne! 🙂

  5. Też ostatnio kupiłam to serum, głównie dlatego, że kiedyś kosmetyczka mówiła mi coś o róży i witaminie C… chociaż denerwowała mnie tłusta warstwa wieczorem (chyba że faktycznie nałożę mniej), to efekt jest super. Skóra jest jakaś taka… gładka! Miękka, delikatna, efekt naprawdę bardzo satysfakcjonujący. Zaczynam dalej szukać kosmetyków naturalnych, bo efekty są świetne po nich, a skład nie straszy.

  6. Firmy do tej pory nie znałam, tak więc serum również nie. Czy u mnie się sprawdzi? Zobaczymy, jak wypróbuję, a to trochę potrwa, bo odkąd śledzę Twojego bloga, lista kosmetyków do przetestowania nieco się wydłużyła 😉

  7. Nigdy nie próbowałam olejków do twarzy, prawdę mówiąc. Jeszcze niedawno nie używałam nawet kremów, ale teraz nie wyobrażam sobie dnia bez kremu na dzień i na noc. Niestety większość swoich smarowideł oddałam, bo w ciąży moja cera bardzo źle na nie reaguje… może warto by więc spróbować kiedyś olejku?

  8. Myślałam już o olejkach do twarzy, jednak nie wiedziałam, czy faktycznie będą okej, fajnie, że polecasz, bo pewnie za jakiś czas się na jakiś skuszę:)

  9. Bardzo fajny i przydatny wpis! Ja osobiście nie wyobrażam sobie dnia bez aplikacji kremu, moja skóra chyba by tego nie przyjęła:D

  10. Lina Nastya Reply

    Cena mnie powala, ale z drugiej strony Twoja opinia pokazuje, że warto się tym produktem zainteresować… Tak jak Ty mam problem z suchymi płatkami nosa, ale także na brodzie i przy uszach. I nie wiem co z tym zrobić 🙁 Może to serum by pomogło?
    Buziaki :*
    Lina Nastya
    lina-nastya.blogspot.com

  11. Ale mnie na niego zacheciłaś. Moja skóra jest bardzo podobna jeśli chodzi o typ do Twojej 🙂 na pewno go wypróbuję, a efekty mam nadzieję będą równie zadowalające, pozdrawiam serdecznie

Write A Comment