Dziś powiem Wam co nieco o pewnym profesjonalnym produkcie. Dowiecie się, czy farba Loreal Majirel spełniła swoje zadanie.

Czarny to zdecydowanie jeden z najbardziej eleganckich i seksownych kolorów, który rewelacyjnie prezentuje się na długich włosach. Warto jednak wiedzieć o tym, że uzyskanie pięknej i głębokiej czerni nie zawsze jest tak proste, jak nam się wydaje. 

 

 

Magiczny urok czerni możemy osiągnąć i utrzymać tylko dzięki dobrym farbom i czasochłonnej pielęgnacji włosów. Ten kolor bardzo nie lubi się z odrostami, które po prostu odejmują mu magii i elegancji, jaką w sobie posiada. Farbowanie odrostów jest więc koniecznością, którą w zależności od szybkości wzrostu włosów czy też posiadania siwków – należy wykonywać odpowiednio często. Powinniśmy zadbać również o utrzymanie na włosach odpowiedniego blasku, ponieważ to właśnie błyszczące kosmyki sprawiają, że czerń jest tak magiczna, jak być powinna.

 

Przyznam, że choć włosy na czarno farbuję od wielu lat – wiecznie skaczę po farbach w poszukiwaniu tej idealnej. I choć najczęściej bezpiecznie stawiałam na wysoko polecaną markę Loreal, to bez wahania próbowałam również innych rozwiązań. Nie zawsze przecież to co tanie, znaczy gorsze.

Mimo moich poszukiwań i testowań tym razem znów sięgnęłam po farbę marki Loreal. Nowość do tej pory mi nieznana, bo nigdy nie widziałam jej na drogeryjnych półkach –   profesjonalny krem do włosów Loreal Majirel.

 

 

Według producenta
L’OREAL MAJIREL to pielęgnująca koloryzacja utleniająca.

100% pokrycia siwych włosów
Cząsteczki INCELL i IONENE G gwarantują pielęgnację wszystkich stref włosa.
Intensywny połysk koloru.
Bogata gama kolorystyczna głębokich i pełnych blasku odcieni.
Działanie składników aktywnych oparte na zasadzie inteligentnej wybiórczości (działają dokładnie w miejscach, gdzie włosy tego potrzebują).

Technologia
Koloryzacja utleniająca – system podwójnego wzmocnienia. Selektywny składnik pielęgnujący (Ionene G + Incell) działa wewnątrz i na powierzchni włosa. Unikalne połączenie pigmentów nasyca włosy jednolitym i trwałym kolorem.

Skład
Aqua/Water; ceteryl alcohol; ammonium hydroxide; oleth-30; hexadimethrine chloride; oleic acid;oleyl alcohol; p-aminophenol; 2-amino-3-hydroxypyridine; ethanolamine; 6-hudroxyindole; toluene-2,5-diamine; ammonium thiolactate; 2-methylresorcinol; 2-methyl-5-hydroxethylaminophenol; pentasodium pentetate; benzyl alcohol; 2-oleamido-1,3-octadecanediol; resorcinol; parfum/fragrance

Rozjaśnienie: do 3 tonów

Czas trzymania: max. 35 minut

Pojemność/cena : 50ml / ok.25zł (www.shopla.pl)

 

 

farba-majirel-opinia 

Jako, że jest to produkt profesjonalny – w pudełku znajdziemy tylko krem koloryzujący. Nie ma tam ani rękawiczek, ani odżywki, ani też niezbędnego do pofarbowania włosów oxydantu. Przyznam szczerze, że właśnie brak tego produktu przysporzył mi największy kłopot, ponieważ mieszkam w Niemczech i totalnie nie wiedziałam, gdzie mogłabym go dostać. Koniec końców – zamówiłam 3-procentowy oxydant w kremie na ebayu.

Kolejnym minusem, o którym muszę wspomnieć jest drażniący zapach. Naprawdę dawno żadna farba nie śmierdziała aż tak bardzo.

Reszta jednak jest już, jak najbardziej pozytywna.

Bardzo spodobało mi się to, że pomimo braku odpowiedniej odżywki – moje włosy po farbowaniu nie były sztywne i „papierowe”,  jak po większości farb. Zachowały swoją strukturę i nie miałam problemu z ich rozczesaniem. Pomimo ostrego nieprzyjemnego zapachu, który sprawiał wrażenie, że farba jest bardzo mocna – zabrudzenia na twarzy i szyi zeszły jakoś łatwiej niż kiedykolwiek.

Włosy, tak jak podaje producent, rzeczywiście zyskały ładny blask, który utrzymuje się już kilka tygodni. Jest to zapewne też zasługa produktów, jakich używam do pielęgnacji, ale po innych farbach blask ten znikał nieco wcześniej

100% krycia siwych włosów oraz brak przebłysków brązu – osiągnięte. Bardzo często mimo świeżego pofarbowania moich włosów, pod słońce były one – brązowe. Teraz tak nie jest. Są idealnie czarne! I to nawet po dwóch tygodniach, gdzie inne farby zaczynały się powoli wypłukiwać…

Wielki, ale to wielkim plusem dla większości z Was będzie ogromna gama kolorystyczna, którą zobaczycie tutaj. Dawno nie widziałam farby, która może pochwalić się taką kolekcją odcieni…

farbowanie-odrostow-loreal*Na moje dość gęste i długie włosy zużyłam dwie tubki farby Majirel + 150ml oxydantu w kremie 3%. 

 

A w poniższym wpisie możecie zobaczyć mnie już w pofarbowanych włosach – ach, niby tak niewielka zmiana, jak odświeżenie koloru, ale po tak długim czasie funkcjonowania z wielkim odrostem – cieszy ogromnie!

https://xavilove.com/2016/11/na-zapas

 

 

Author

Matka, żona, fotografka, modelka i blogerka w jednym

18 komentarzy

  1. Pierwszy raz o niej słyszę, ale fajnie się zapowiada! Muszę przetestować 🙂

  2. Ja mam bardzo duże odrosty,by się przydała jednak już nic nie chcę robić z włosami:)
    Ciekawy produkt,na pewno daje efekty :0

  3. Świetna i konkretna recenzja. Farbę na pewno polecę mamie a i sama pewnie kiedyś skorzystam 😉 pozdrawiam serdecznie

  4. Efekt w poprzednim poście faktycznie super:) Ja chciałabym znaleźć coś idealnego na moje ombre końcówki, które zdecydowanie zbyt wolno schodzą, jednak nie chce farbować całych włosów;)

  5. Niestety farba, a co dokładnie kolor nie dla mnie, chyba, ż3 w dalekiej przyszłości będę miała taką ochotę. Jednak na pewno polecę mamie, która co jakiś czas farbuje włosy.

  6. killukitty Reply

    Przyznam, ze nie słyszałam wczesniej o tych farbach, ale wydają sie całkiem całkiem 🙂 niedługo planuję farbowanie, więc kto wie, może się skusze 🙂

  7. ostatnio rozglądałam się za tą farba. Po twojej recenzji muszę poszukać innej Szkoda, bo zapowiadała się ciekawie.

  8. Mam kolezankę co ma piękne ,grube czarne włosy .Ja nie farbuje bo kiedys często farbowałam i zniszczyłam włosy teraz mam swój naturalny kolor i pasuje mi 😉

  9. katarzyna Reply

    najważniejsze żebys się dobrze czuła w nowych włosach 😉

  10. Muszę polecić mamie, bo sama włosów nie farbuję. Jestem tylko ciekawa czy cena jej nie przerazi 😛

    • 25zł to bardzo mało za taką jakość niemożliwe aby cena ją przeraziła !! 🙂
      Tylko trzeba doliczyć koszt oxydantu

  11. Ja osobiście nie farbuję włosów i nie jestem tego zwolenniczką, ale przyjdzie czas, kiedy i ja będę musiała to robić, aby ukryć pierwsze siwe kosmyki włosów. 🙂
    Bardzo lubię Twoje recenzje, są dokładne i rzetelne 🙂
    Pozdrawiam

  12. Ty masz tak swietna urode ze Tobie w kazdym kolorze wlosow bedzie pieknie! Ale czarny zdecydowanie, a odrostow ja tez nie cierpie 🙂 Produkt rewelacja

Write A Comment