Do porodu został mi tydzień! To najwyższy czas, aby torba do szpitala została spakowana… !

 

Pamiętam, że ponad dwa lata temu z Xavierem również czekałam do ostatniej chwili. I to dosłownie… Bo nagle niespodziewanie, choć według mojego ginekologa rodzić miałam dopiero po terminie – odeszły mi wody. I co? Ja dostałam ataku śmiechu, mąż zaczął panikować, a torba jak czekała pusta na spakowanie, tak też pusta została w domu, a my w biegu wzięliśmy tylko najpotrzebniejsze rzeczy i szybko do szpitala. Nie bolało nic, skurczy zero, a więc uśmiech miałam na twarzy od ucha do ucha. To nic, że z grymasem niepewności i szoku, ale jednak towarzyszyła mi taka nieznana dotąd euforia – zaraz zobaczę swoje dziecko! Jeju szybko do szpitala, zaraz mi dziecko wypadnie!

 

Śmiać mi się chcę, bo ja naprawdę myślałam, że odejście wód płodowych oznacza, że dziecko zaraz się wyślizgnie i nie daj boże nie zdążę dojechać do szpitala. Kolejnym absurdem było to, że szpital miałam na tej samej ulicy, na której mieszkałam. Kilka domów dalej… .

 

Nie będę teraz opisywać swojego pierwszego porodu, ale koniec końców urodziłam dopiero jakieś 13 godzin później przez cesarskie cięcie. Mąż miał zatem bardzo dużo czasu, by na spokojnie wrócić do domu i wyręczyć mnie pakując moją torbę, a właściwie walizkę. Lista rzeczy, które miały się w niej znaleźć była ogroooomna, naprawdę! Pamiętam też, że na kosmetyki i „niezbędne” rzeczy zostawiłam w aptece majątek. Naprawdę majątek… Walizka pękała w szwach.

Tym razem będę rodzić w Niemczech, a więc jest zupełnie jest inaczej i moja torba przypomina raczej taką, którą zabieramy ze sobą na weekendowy wypad, aniżeli do szpitala. Owszem, jest wypchana po brzegi, ale jednak nie przypomina torby do porodu. Co więc do niej spakowałam?

 

torba-do-szpitala-do-porodusukienka-z-koronkaTorebka damska : Brytyjka.pl             Sukienka, która teraz jest tuniką: SheInsuper cena

MOJA TORBA DO SZPITALA:

 

DOKUMENTY

(wniosek o akt urodzenia dziecka jest wypełniany już w szpitalu, dlatego tych dokumentów jest nieco więcej niż w Polsce )

  • dowód osobisty
  • karta ubezpieczeniowa
  • mutterpass (książeczka ciąży)
  • europejskie akty urodzenia (mój i męża) oraz akt małżeństwa
  • zameldowanie

 

KOSMETYKI

(tylko i wyłącznie dla mnie, ponieważ kosmetyki dla dziecka, łącznie z pampersami i pieluszkami zapewnia szpital)

  • pasta do zębów + szczoteczka
  • żel pod prysznic
  • antyperspirant
  • Szampon do wlosow + szczotka
  • podkład do twarzy
  • płyn do demakijażu + waciki
  • serum rozświetlające lub krem do twarzy
  • pomadka nawilżająca

 

UBRANIA

(podobnie, jak kosmetyki – ubrania dla noworodków zapewnia szpital)

  • biustonosz do karmienia
  • 3 wygodne koszulki
  • 2 pary leginsów
  • majtki
  • skarpetki
  • ręcznik
  • klapki

 

INNE

(niekonieczne lecz niezbędne dla mnie rzeczy)

  • aparat!
  • telefon i ładowarka
  • żel położniczy Natalis

I to chyba na tyle, choć pewnie i tak czegoś zapomniałam 🙂 Ciepłe ubrania dla Małej na wyjście ze szpitala przywiezie nam w dniu wypisu tata.

 

Ponoć poród w Polsce a w Niemczech różni się kolosalnie. Na razie różnicę widzę tylko po zawartości torby do szpitala… reszty dowiem się niebawem. Może lada dzień, a może… lada moment?

 

Author

Matka, żona, fotografka, modelka i blogerka w jednym

29 komentarzy

  1. Hehe , cos mi sie wydaje, ze ja to tez bym dostala ataku smiechu 😀
    A Tobie zycze szczesliwego rozwiazania, pociechy z nowego czlonka rodziny i oczywiscie duuuzo zdrowia! Dla calej rodzinki! 😉 🙂

  2. Pewnie mój komentarz okaże się Gratulacjami z okazji narodzin kolejnego Potomka więc Gratuluję
    Pozdrawiam! M.

  3. No moja droga wyglądasz naprawdę bardzo ładnie :)) Wszystkiego dobrego WAM życzę 🙂 Spokojnego porodu :*

  4. Ciąża Ci służy, gdy już kiedyś będę w ciąży przyda mi się Twój post, by ułatwić wybór rzeczy, które można zabrać do szpitala 🙂

  5. Oooo to Twoja córcia będzie grudniowa tak jak ja 😀 Mówią, że grudniowe dzieci są stanowcze i mają charakter przywódcy. Może jakieś ziarno prawdy w to jest 🙂
    To czekam razem z Tobą na maleństwo 🙂

  6. Gdy miałam tydzień do planowanej daty porodu to już leżałam w szpitalu z synkiem na rękach 🙂 Powodzenia, zdrówka dla Was życzę 🙂

  7. To już?! O matko, tak szybko, cudownie! Życzę szczęśliwego rozwiązania, bez problemów, bólu i zdrowego maluszka! 🙂

  8. Ja jestem 2 lata po porodzie i z doświadczenia wez jakas ksiazke , coś zebys sie nie zanudziła na smierc. dziecko i tak ciagle spi, wiec bedziesz tylko lezec 😉 i wazne jest by wziac WODĘ do picia ! ja nie wiedzialam,ze po porodzie bedzie mi sie chcialo tak pić. od razu chłopaka posłałam po zapas wody 🙂 .

    • Kochana! Ja jestem uzależniona on internetu więc telefon mi w zupełności wystarczy 🙂
      A wody nie zapisałam, bo zapewnia ja szpital 🙂 – w małych butelkach pod dostatkiem.

  9. PerfectMrsHouse Reply

    Mam nadzieje ze dziudzius bedzie tak samo uroczy jak i jego mama 🙂

  10. Powodzenia! Skoro torba spakowana to pozostało tylko czekać. Trzymam kciuki za jak najszybsze zobaczenia dzieciaczka <3

    buziaki!
    teddyandcrumb.blogspot.com

  11. Jakaś tka pusta wydaje mi się ta twoja torba, w porównaniu z innymi listami rzeczy niezbędnych do szpitala 😛 Sądzę, że gdy nadejdzie moja kolej wezmę 'na wszelki wypadek’ masę całkowicie niepotrzebnych rzeczy i będę obładowana walizami jak na tygodniowy wyjazd 😛 No ale tak już mam, więc dla własnego spokoju ducha wolę wziąć za dużo niż się martwić, że czegoś zapomniałam. No ale w moim przypadku to pierwsza ciąża, więc też inaczej, niż u doświadczonych mam 🙂

  12. Moja torba wyglądała bardzo podobnie a rodziłam w Polsce. Jedynie musiałam spakować ubranka dla dziecka czego Ty nie musisz.

    • To zazdroszczę!
      Mi najwięcej miejsca poprzednim razem zajęły pampersy, których teraz nie muszę nigdzie upychać 😉

  13. katarzyna Reply

    solidnie zapakowana , napewno się przyda, ja niewiem bo niemam dzieci i nierodziłam ale wszystko co potrzeba trzeba mieć 😉

  14. Zastanowiło mnie, że kosmetyki zapewnia szpital. Jakie to kosmetyki? Dobre czy sama chemia? Co prawda nie byłam jeszcze w potrzebie pakowania torby do szpitala i raczej nie byłby to dla mnie najważniejszy problem podczas przygotowań do porodu, a jednak temat mnie zainteresował 🙂

    • Powiem Ci, że jeszcze nie wiem, jakie to kosmetyki 😉 Podejrzewam, że popularne marki typu babydream, nivea, penathen…

  15. Fajnie napisane. Chociaż to nie moja bajka, ale tekst czyta się świetnie! 🙂 Ciekawe skąd się w nas bierz takie zainteresowanie tym, co inne dziewczyny mają w torebkach 🙂 Niedawno na YT obejrzałam 17-minutowy filmik, gdzie dziewczyna o tym opowiada 🙂 Pozdrawiam

Write A Comment