Imionki od Granna.pl wpadły w moje ręce jeszcze w zeszły roku, ale z uwagi na bardzo intensywna końcówkę 2017-ego – nie miałam po prostu kiedy Wam ich pokazać.  Trochę żałuję, bo zapewne wiele osób zakupiłoby tą grę na święta dla swoich dzieciaków, ale…  nic straconego! Bo gra jest tak fajna, że warto sprezentować ją sobie bez okazji.

 

Dlaczego piszę „SOBIE”, a nie „DZIECIOM”?

Imionki to fantastyczna gra przeznaczona dla osób w wieku 5 – 99 lat i już tutaj macie odpowiedź na powyższe pytanie. Te wesołe duże karty zachwycą nie tylko dzieci, ale i dorosłych, co w naszym przypadku właśnie się stało. Jako, że moje dzieciaki są jeszcze malutkie i nie dobiegają wiekiem do niższej bariery wiekowej, czyli tych magicznych 5-ciu lat – postanowiliśmy przetestować IMIONKI w gronie naszych znajomych. I powiem Wam – radości, śmiechów i chichów było całe mnóstwo!

 

♥ Jeśli jednak o moje dzieci chodzi, to świetną opcją okazała się zabawa w memo – imionki się powtarzają, a odszukiwanie takich samych postaci wśród dziwnie wyglądających stworzonek może przynieść wiele frajdy. Imionki mają zatem kilka zastosowań, a reguły gry nie muszą być całkiem sztywne.

imionki opinie imionki

O co chodzi z tymi IMIONKAMI?

…bo chodzi o to, że imionki zupełnie zapomniały, jak się nazywają. Nikt nie chciałby być bezimienny, dlatego naszym zadaniem jest wymyślić im nowe bardziej lub mniej kreatywne imię. Wygląd imionków niewątpliwie jest nie do podrobienia, a więc można tu puścić totalną wodze fantazji.  W przypadku dzieci najprawdopodobniej będziemy mieli przyjemność poznać Pana Ogórka,  Potworka czy Zielonego Loczka, ale w gronie dorosłych imiona te mogą być znacznie bardziej skomplikowane – Pinkuś Grzywacz, Ufol Siedmiomilowonogi i inne wymysły nie powinny być więc zaskoczeniem… .

I co z tymi imionami?

Gdy już nadamy naszym imionką imiona – wypadałoby je zapamiętać. Tylko czy oby na pewno jesteśmy w stanie pomieścić w głowie tyle nowych słów i powiązać je z konkretnymi postaciami? A no właśnie. I tu zaczyna się jeszcze większa zabawa!

 

A tak w skrócie? ZASADY GRY IMIONKI

Celem gry jest zdobycie jak największej ilości kart z imionkami, a aby je zdobyć musimy wykazać się szybkością, spostrzegawczością i pamięcią. Zaczynamy od dokładnego potasowania wszystkich kart, a następnie kładziemy talię w takim miejscu, by każdy z graczy miał do niej swobodny dostęp.  Grę rozpoczyna gracz z najdłuższym imieniem, a następnie ruch leci wg. wskazówek zegara.

Jeśli dana karta występuje w zabawie po razy pierwszy – gracz, który ją odsłonił musi nadać znajdującemu się na niej  imionkowi imię i odłożyć na stos kart odkrytych. Następny gracz odkrywają nową kartę (robi to w taki sposób, by wszyscy zauważyli odkrywaną kartę równocześnie!) musi albo nadać imionkowi nowe imię albo – jeśli karta już pojawiła się w grze – wypowiedzieć szybko imię nadane mu wcześniej. Imiona odkrywanych imionków wypowiadają wszyscy gracze RÓWNOCZEŚNIE, a kartę z imionkiem, jak i wszystkie, które znajdują się pod nim – zgarnia ten, kto wypowiedział imię najszybciej.

Skomplikowane? Wcale nie!

Chociaż na sucho reguły gry mogą wydać Ci się skomplikowane i niejasne – wszystko wychodzi w praniu. Imionki są prostą, zabawną grą, która ćwiczy wyobraźnię, pamięć i koncentrację. To zabawa, która sprawdzi się do zabicia czasu, jak i urozmaicenia nudnej imprezy.

IMIONKI kupicie między innymi w Rossmanie, Empiku czy Tesco lub na stronie Granna.pl / 29,99zł

Author

Matka, żona, fotografka, modelka i blogerka w jednym

17 komentarzy

  1. Ciekawie wygląda ta gra, chętnie ją kupię i zagram ze znajomymi

  2. Miszmaszemi Reply

    Mój syn jest mistrzem neologizmów roznorakich. Koniecznie musze kupic mu ta gre.

  3. Fajna gra ćwicząca pamięć i spostrzegawczość 😉 Bardzo estetycznie wykonane są te karty z Imionkami 😉

  4. Bardzo ciekawa opcja jeśli chodzi o grę zarówno dla dorosłych jak i dzieci lubią gry tego typu więc na pewno z rozejrzę się za nią W sklepie 😉

  5. Jak najbardziej mogłabym zagrać w taką grę, warto poćwiczyć trochę pamięć : )

  6. Jak rewelacja. Uwielbiam w taki sposób spędzać czas z rodziną. Na razie tylko z mężem, bo córka za malutka, ale jak podrośnie taka zabawa będzie w naszej domowej kolekcji. Pozdrawiam Wam ciepło.

Write A Comment