Wrażliwość jest skarbem ukrytym pod zbroją każdego człowieka. Jedni odkryli go bardziej, drudzy mniej. Są też tacy,którzy tego skarbu w ogóle odkrywać nie zamierzają. I to właśnie do tej grupy ludzi czasem chciałabym należeć. 
Ciężko mi odpowiedzieć na pytanie czy wrażliwość jest wadą czy zaletą. Na pewno jednak jest moim słabym punktem. Cholerną piętą achillesową, która zbyt często utrudnia życie. 
Niejednokrotnie utożsamiam się z osobą słabą, ponieważ łzy kręcą mi się w oku na każdą nawet najmniejszą krzywdę ludzką. Dotyka mnie los zwierząt, wzbudza we mnie cierpienie osoba bezdomna i płaczę, gdy jestem bezsilna i nie mogę pomóc osobie potrzebującej.
Wzruszam się na filmach, a nawet podczas czytania książek. Najgorsze jest jednak to, że często stawiam na pierwszym miejscu potrzeby innych ludzi, a dopiero później swoje – najzwyczajniej wymiękam, a osoby silniejsze umiejętnie to wykorzystują. 

„TWOJA WADA STANIE SIĘ ZALETĄ W MOMENCIE, GDY JĄ POKOCHASZ”

Chciałabym mieć wpływ na swoją wrażliwość, móc suwakami wyregulować ją tak, by przynosiła więcej korzyści niż cierpienia. Chciałabym czasem być zimną suką bez uczuć i myśleć tylko o sobie i swoim tyłku. Chciałabym móc modyfikować wszystkie cechy, wady i zalety niczym balans bieli w photoshopie… Niestety, tak się nie da. Swoje wady trzeba zaakceptować i pokochać, tylko wtedy będzie nam z nimi łatwiej iść przez życie. 
Czarna sukienka z frędzlami jest niewątpliwie jedną z najładniejszych w mojej szafie. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie porządny i przyjemny materiał oraz jakość wykonania, czego nie mogłam powiedzieć o sukience z tego (klik) postu. 
Frędzle, które kocham połączyłam z motywem moro na kurtce i butach, w takim zestawie czuje się rewelacyjnie.
Sukienka wbrew pozorom nie jest taka krótka, sięga mi prawie do kolan, ale ponieważ źle mi w  takiej długości – umiejętnie zbluzowałam ją paskiem w talii, przez co na niektórych zdjęciach wydaje się być wręcz za krótka. 
Sukienkę możesz kupić w promocyjnej cenie tutaj: KLIK 

SUKIENKA: TU (klik) 
A jak Ty postrzegasz wrażliwość? Uważasz, że to wada czy zaleta?
Author

Matka, żona, fotografka, modelka i blogerka w jednym

38 komentarzy

  1. Bardzo fajny pomysł na notkę i wartościowy przy tym. Dla mnie wrażliwość jest niestety wadą, przynajmniej u mnie.
    Boska sukienka z frędzlami, ostatnio frędzle widzę wszędzie – przy bluzkach, torebkach, a nawet strojach kąpielowych.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
    Mój blog – KLIK!

  2. Również jestem wrażliwą osobą – na całe szczęście do tej pory jeszcze nie miałam okazji przekonać się, by to było moją wadą 😉
    Pozdrawiam, stylstynka :*

  3. Twoja uroda razem z dobranym strojem i ładnym miejsce to nic innego jak idealne zdjęcia, tylko pozazdrościć.

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie. Mile widziane wszelkie komentarze i obserwacje. W miarę możliwości się odwdzięczam 🙂
    + czy mogę prosić o klikanie w linki z ostatniego postu? Dziękuję! http://liveeyourstyle.blogspot.com/

  4. dość niedawno robiłam to samo co Ty. Teraz stawiam siebie i swoje potrzeby na pierwszym miejscu 🙂

  5. Masz bardzo śliczny uśmiech. Zdjęcia, w których jesteś pokazana " na ostro ", a notka, która jest poruszająca super kontarstują. Pozdrawiam porrrąco :3

  6. Sandra B. Reply

    Cudowna sukienka 🙂
    Co do tematu posta, przykre jest to że wrażliwość w tych czasach uznawana jest za słabość. Ja nie widzę w osobach wrażliwych, osób słabych:)

    Zapraszam! Nowy post! 🙂
    Sandryyshen.blogspot.com

  7. różna jest ta wrażliwość 🙂
    jestem bardzo wrażliwa w stosunku do cierpienia zwierząt, ale ludzi już niekoniecznie 🙂
    jestem specyficznie nastawiona do tej całej wrażliwości, trzeba umieć przyjąć na klatę wszystkie przeciwności losu i nie tylko.
    Można być również wrażliwym co do słuchanej muzyki, to różnie bywa. Grunt to pokochać swoją wadę, świetny post!

    http://maja-sum.blogspot.com/

  8. Też kiedyś byłam bardzo wrażliwa. Ale dostałam porządnie po dupie i się skończyło. Nauczyłam się wzruszać tylko na filmach, przy książkach. Ludzkie cierpienie też na mnie działa. Jednak nie pozwalam już ponieść się tej wrażliwości do jej granic i już nie przenoszę dobra czyjegoś nad swoje. Warto znaleźć tą równowagę, życie będzie łatwiejsze 🙂

  9. W sukience Ci faktycznie przepięknie! Ja też jestem niekiedy zbyt wrażliwa, chciałabym to zmienić, ale się nie da. 🙂

  10. Mam podobnie jak Ty 🙂 Ja uważam, że z jednej strony dobrze jest być wrażliwym, bo to jest po prostu ludzkie, ale z drugiej strony… ja czasem jestem zbyt wrażliwa i czasem baaardzo łatwo mnie urazić, szczególnie jeśli chodzi o kogoś, na kim mi zależy.

  11. wrażliwość może przeszkodzić w dążeniu do celu gdyż w dzisiejszych czasach ''trzeba'' byś bewzględnym. jednakże jest to pewien objaw naszego człowieczeństwa
    piękne zdjęcia
    Zapraszam!

  12. Świetna ta sukienka! CO do wrażliwości, mam podobnie, ale z każdym rokiem i rozczarowaniem ludźmi twardnieję 🙂

  13. Wrażliwość może być zarówno wadą jak i zaletą, zależy jak ją wykorzystać! 🙂
    Wyglądasz pięknie i promiennie! 🙂

  14. Ja mam wrażliwość tylko w 50 % te drugie 50 % gdzieś uciekło po dość przykrym wydarzeniu – niestety.

  15. Dokładnie tak samo jak u Ciebie wrażliwości jest moim mega słabym punktem! I bardzo często chciałabym należeć do tej drugiej grupy osób!
    Kocham frędzle, więc dla mnie bomba! Cudowny uśmiech!

    Pozdrawiam http://www.fashionmint.pl/

Write A Comment