Jeśli marzy Ci się zdrowe opalone ciało, zaproponuje Ci dzisiaj perełkę, która skradła moje serce. Nie jest to samoopalacz ani balsam brązujący, ale coś na kształt koloryzującego fluidu do ciała. Vita Liberata Body Blur to moje odkrycie roku 2020, do którego z całą pewnością będę wracać. Gotowi na opinie?

Body Blur Vita Liberata

Organiczna marka Vita Liberata posiada wieloletnie doświadczenie w tworzeniu preperatów do naturalnej opalenizny. Ich produkty są pozbawione parabenów i toksycznych związków, co wyróżnia je na tle większości konkurentów. Oczywiście marka jest całkowicie cruely free, czyli pozbawiona okrucieństwa.

Czym jest Body Blur?

Body Blur to zmywalny bezzpachowy makeup do ciała występujący w kilku odcieniach. Ja posiadam kolor LATTE, który nadaje mojej bladej skórze efekt delikatnej opalenizny. Wydaje mi się, że jest to odcień w miarę uniwersalny, ale warto przejrzeć pozostałe. (Zerknijcie na mój live na facebooku by zobaczyć efekt na skórze, pokryłam tym produktem zarówno szyję, jak i dekolt). Można go porównać do podkładu do twarzy, z tym, że jest przeznaczony do ciała. Body blur Vita Liberata znajdziecie w sklepie SEPHORA i w niektórych drogeriach internetowych.

Wady i zalety

Gęsta konsystencja produktu bardzo łatwo rozsmarowuje się na skórze nie pozostawiając smug, a sam produkt jest bezzapachowy. To taki jakby balsam… . Lubię go za to, że nie wysusza mojej skóry, a wręcz ją nawilża. Wiąże się to jednak z jednym minusem – będąca zaletą niezastygająca formuła jest równocześnie wadą, brudzi ubrania.
Body Blur znakomicie sprawdza się na całe ciało, aczkolwiek ja najczęściej korzystam z niego do opalania szyi i dekoltu. Jego koloryt sprawia, że skóra wygląda promiennie, a małe przebarwienia czy siniaki znikają w kilka sekund.

Produkt mimo, że nie jest zastygający nie ściera się i nie tworzy żadnych „dziur”. nie jest wodoodporny i nie barwi skóry tak, jak balsam brązujący, a trzyma się na ciele do momentu zmycia go ciepłą wodą.

Body Blur czy samooopalacz?

Body Blur to coś zupełnie innego niż samoopalacz, ponieważ jest to produkt chwilowy. Idealnie sprawdzi się w momencie, gdy potrzebujemy opalić się na jakąś okazję, natomiast samoopalacz będzie lepszym rozwiązaniem na przykład na dłuższy wyjazd.
Zarówno Body Blur jak i samoopalacz Vita Liberata , który również testowałam, są kosmetykami godnymi polecenia.

Nie są to tanie produkt, aczkolwiek warto!

body blur vita liberata
vita liberata body blur
vita liberata body blur latte

Jestem ciekawa czy lubicie tego typu produkty? Jeśli tak, szczerze polecam wypróbować Vita Liberata Body Blur, być może stanie się Twoją nowa miłością upiększającą ciało?

Author

Matka, żona, fotografka, modelka i blogerka w jednym

1 Comment

  1. Uwielbiam go! Co prawda nie jest tani ale efekt jest świetny! Przed nałożeniem używam też rękawicy peelingującej od glov aby skóra była idealnie gładka 😉

Write A Comment